Dziś, ok. godziny 18.00, na 201 kilometrze autostrady A4 , na wysokości Jankowic Wielkich doszło do groźnie wyglądającego wypadku.
Jadąca w kierunku Wrocławia Toyota Corolla nagle zjechała na pobocze, wpadła do przydrożnego rowu i dachowała. Jak się okazało, 49-letni kierujący Toyotą stracił panowanie nad pojazdem w wyniku wystrzału opony. Kierujący był trzeźwy, zarówno jemu, jak i pasażerom nic się nie stało.
fot. Piro