MÓJ BRZEG – Elektryczność w Brzegu (cz. II)

1
GPZ Hermanowice fasada zachodnia
Reklama

Dojeżdżając ul. Włościańską do ronda gen. Sosabowskiego mijamy po lewej stronie zabudowania stacji elektroenergetycznej Hermanowice, usytuowanej przy tej ulicy pod nr 13. Jej historia, choć wygląd budynku na to nie wskazuje, sięga początku XX w. W tym roku obchodzić będziemy stulecie rozpoczęcia jej budowy.


Zapotrzebowanie na energię elektryczną i jej moc na początku XX w. było w Europie coraz większe. Naprzeciw tym potrzebom wychodziła ówczesna myśl techniczna i wynalezienie prądnicy trójfazowej i

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Nastawnia GPZ Hermanowice stanowisko dyspozytorskie 1966 r. (dysp. Jan Nowak)
Nastawnia GPZ Hermanowice stanowisko dyspozytorskie 1966 r. (dysp. Jan Nowak)

transformatora trójfazowego. Duże zasługi we wdrażaniu tych urządzeń w energetyce miał działający w Niemczech elektryk i wynalazca pochodzenia polskiego Michał Doliwo-Dobrowolski (1862-1919), który w 1891 r. jako pierwszy zademonstrował pierwszą linię przesyłową na prąd 3-fazowy. Udane próby przesyłania prądu wysokiego napięcia na duże odległości wpłynęły na dynamiczny rozwój energetyki. Na Dolnym Śląsku przyczyniła się do tego spółka Elektrizitätswerk Schlesien A.G., która od 1909 tworzyła na tym terenie sieć energetyczną w oparciu o zasilanie z dwóch elektrowni w podwrocławskim

Tschechnitz (Czechnice, Siechnice) i Mölke (Miłków k. Ludwikowic k. Nowej Rudy). Wybudowanie elektrowni Tschechnitz w latach 1909-1910, oraz jej rozbudowa o kolejne prądnice w 1914, a później latach 1917-23 oraz 1925-1926 podwoiło jej moc do blisko 70 000 kW (kilowat). Nadmiar mocy musiał być ekonomicznie wykorzystany, dlatego też równocześnie z rozbudową elektrowni w Siechnicach rozpoczęto budowę linii przesyłowej o mocy 100 kV (kilovolt) z Siechnicy do Gliwic. W tym miejscu pojawiła się po raz pierwszy stacja Hermanowice, której budowę rozpoczęto w 1917 r. Ze względów technologicznych po drodze linii wysokiego napięcia musiały pojawiać się bowiem stacje elektroenergetyczne (niem. Spannenwerk, Umschaltwerk). Stacja Hermanowice (Hermannsdorf, Hermsdorf) była stacją typu wnętrzowego o mocy 40 kV i służyła do przetworzenia i rozdziału energii płynącej z elektrowni w Siechnicach. Inwestorem była spółka Elektrizitätswerk Schlesien A.G., do której należała linia, a jej budowę zakończono w 1919 r. Od tej pory Brzeg otrzymał nowe źródło zasilania w energię elektryczną, co przyczyniło się do dalszego

Oznakowanie linii średniego napięcia lata 20-te XX w
Oznakowanie linii średniego napięcia lata 20-te XX w.

rozwoju miasta. Od tego czasu miasto posiadało dwa źródła energii: prąd stały z elektrowni miejskiej i prąd zmienny ze stacji Hermanowice. Do dziś zachowały się przy ulicy Chrobrego metalowe aplikacje z napisem w dolnej części: KABEL, środkowej M. lub H. (skróty Mittel- i Hochspannung średnie i wysokie napięcie), oraz w górnej skrót właściciela linii przesyłowej E.W.S (Elektrizitätswerk Schlesien), oznaczające trasę przebiegu linii energetycznej. Z tych linii korzystano zresztą do początku lat 50-tych XX w., a do ich naprawy wykorzystywano zapasy urządzeń, pozostawionych przez niemieckich zarządców sieci w magazynach elektrowni przy ul. Krzyszowica.

 

GPZ Hermanowice fasada zachodnia
GPZ Hermanowice fasada zachodnia

Stacja została usytuowana na obrzeżach Brzegu, w sąsiedztwie wsi Hermannsdorf (do 1947 r. polska nazwa Hermanowice, później Skarbimierz) przy Pampitzer Straße 2 (dziś Włościańska 13). Stacja elektroenergetyczna Hermanowice służyła głównie do transformacji jednego poziomu napięcia na drugi i rozdziału energii elektrycznej. Wszystkie urządzenia energetyczne znajdowały się wewnątrz budynku: szyny zbiorcze na pierwszym piętrze, rozdzielnie i transformatory oraz urządzenia przekaźnikowe i przetwornice na parterze. Północną cześć pierwszego piętra zajmowało pomieszczenie dyspozytora, wyposażone w aparaturę sterowniczą i pomiarową, w którym umieszczone zostały wskaźniki stanu połączeń i pracujących elementów rozdzielni oraz urządzenia i elementy sterownicze. Budynek stacji wybudowany w stylu skromnej architektury przemysłowej ze ścianami licowanymi klinkierową cegłą, nakryty był stromym dwuspadowym dachem z ciemnej dachówki, która kontrastowała z czerwonymi fasadami budynku. Elewację od strony zachodniej urozmaicały dwa ryzality, mieszczące klatki schodowe oraz niewielkie otwory okienne szklone pierwotnie szkłem zbrojonym. Elewację od strony wschodniej zdobiły w części parterowej arkadowe płyciny na całej długości fasady. W partii dachu po stronie wschodniej i zachodniej umieszczono sześć półokrągłych otworów lukarnowych, a na krawędzi dwie gloriety, służące do wentylacji pomieszczeń nastawni. Ponieważ stacja elektroenergetyczna wymagała stałej, całodobowej obsługi, od strony północnej dobudowano do rozdzielni niewielki piętrowy budynek mieszkalny, wysunięty w stosunku do niej w kierunku zachodnim. Znalazły się w nim dwa mieszkania służbowe dla inspektora nadzoru Maxa Holundera (1934) na pierwszym piętrze i pomocnika montażysty Fritza Adama (1934) na parterze. Dom ten, podobnie jak sama nastawnia zbudowany został z cegły klinkierowej, a całe pierwsze piętro zostało oblicowane drewnianymi listwami, malowanymi na czerwono. Otwory okienne zostały obramowane jaśniejszymi profilami z ozdobnymi wykrojami, nawiązującymi do stylu tyrolskiego. Nastawnię i budynek mieszkalny łączył pierwotnie bezpośrednio parterowy łącznik, który umożliwiał pracownikom szybkie przemieszczanie się z pomieszczeń prywatnych do służbowych (nadbudowano go wtórnie w latach sześćdziesiątych XX w.). Po 1945 r. w budynku tym zamieszkały rodziny polskich pracowników m.in. Henryk Franek na parterze i Bronisław Szuszkiewicz na piętrze. W latach dwudziestych XX w., po stronie wschodniej wybudowano dodatkowo pomieszczenia garażowe i warsztatowe.

 

GPZ Hermanowice fasada wschodnia
GPZ Hermanowice fasada wschodnia

Stacja w czasie wojny nie uległa dużym uszkodzeniom, tak że tuż po jej zakończeniu mogła normalnie działać z zainstalowaną przed wojną mocą 40 kV. W 1947 (formalnie w 1948) r. przejął ją Zakład Energetyczny (ZE) w Oławie, który podobnie jak Brzeg podlegał wówczas ZE we Wrocławiu. Po pracach adaptacyjnych w 1950 r. stacja utrzymała pierwotne parametry 40/10 kV z transformatorami 3MVA/4 MVA (mega woltoampera). GPZ (Główna Stacja Zasilająca) Hermanowice nadal zasilany był linią napowietrzną z podwrocławskiej elektrowni Czechnica. W 1952 r. rozdzielnia dostała się pod Zarząd Energetyczny Okręgu Dolnośląskiego we Wrocławiu. W końcu lat pięćdziesiątych XX w. przystąpiono do modernizacji i przebudowy stacji Hermanowice, którą zakończono w 1960 r., wtedy to za garażami, po stronie wschodniej wybudowano napowietrzną rozdzielnię o dużo większym napięciu 110/10 kV z dwoma transformatorami 10 MVA, którą zasilała linia napowietrzna 110 kV. W 1969 r. stacja elektroenergetyczna włączona została do ZE Nysa, podległemu Zakładom Energetycznym Okręgu Południowego w Katowicach. W 1971 uruchomiono drugi GPZ w Pawłowie o napięciu 110/15 kV. W 1971 rozpoczęto w GPZ Hermanowice proces przeizolowania rozdzielni z 10 na 15 kV, który zakończono w 1974. Poszerzono znacząco, niemal dwukrotnie, obszar napowietrznej rozdzielni. W związku z reformą administracyjną kraju, w 1976 r. rozdzielnia Hermanowice wraz ZE Brzeg włączone zostały do ZE Opole. W 1986 r. dokonano kolejnej modernizacji brzeskiego GPZ w związku z wdrożeniem elektroenergetycznej automatyki zabezpieczeniowej na linii Groszowice-Hermanowice. W 1993 r. rozdzielnia Hermanowice weszła w skład majątku jednoosobowej spółki Skarbu Państwa Zakładu Energetycznego Opole S.A. W tym okresie wprowadzono do obsługi stacji GPZ Hermanowice zdalnie sterowane mechanizmy, zapewniające mu praktycznie bezosobową obsługę. Od 6 grudnia 2006 r. stacja Hermanowice jest własnością Spółki TAURON Polska Energia S.A. Obecnie GPZ Hermanowice zasilają następujące linie napowietrzne 110 kV: Klecina-Czechnica-Hermanowice, Dobrzeń-Hermanowice, Gracze-Hermanowice, Groszowice-Hermanowice, Zacharzyce-Hermanowice.

Romuald Nowak

Reklama