Policjant odnalazł zbłąkane na ulicy dziecko

0
fot. archiwum / zdjęcie poglądowe
Reklama

8-latek zniknął z oczu swojej matki w okolicy dworca kolejowego w Brzegu. Do poszukiwań chłopca zaangażowano Służbę Ochrony Kolei, kierowników pociągów, które wyjechały z Brzegu oraz policjantów z Opola, Wrocławia i Brzegu. Na szczęście, historia ta ma szczęśliwe zakończenie, bowiem zbłąkanego 8-latka odnalazł na jednej z ulic funkcjonariusz brzeskiego wydziału dochodzeniowego.


– 19 maja dyżurny brzeskiej policji został powiadomiony o zaginięciu 8-letniego chłopczyka. Matka dziecka straciła go z oczu w okolicy dworca kolejowego. Po otrzymaniu tego zgłoszenia, wszyscy będący w służbie policjanci rozpoczęli poszukiwania – informuje sierż. sztab. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Mundurowi powiadomili również Służbę Ochrony Kolei. Dodatkowo pociągi, które wyjechały ze stacji w różnych kierunkach, sprawdzali konduktorzy oraz policjanci z Wrocławia i Opola. Po godzinie poszukiwań chłopczyka wypatrzył miejscowy policjant. Całego i zdrowego odprowadził bezpiecznie do mamy.

– Funkcjonariusze z Wrocławia i Opola, Służba Ochrony Kolei oraz konduktorzy, sprawdzali wszystkie pociągi, które wyjechały z Brzegu. Jednocześnie miejscowi policjanci przeczesywali miasto. 8-latka wypatrzył policjant z wydziału dochodzeniowego brzeskiej komendy. Nic złego mu się nie stało, nie potrzebował pomocy medycznej – mówi Patrycja Kaszuba.

 

Reklama