Olimp i Orlik w najbliższy weekend rozpoczynają rundę rewanżową

0
Reklama

W weekend (20-21.01) po miesięcznej przerwie powracają rozgrywki II Ligi piłki ręcznej. O pierwsze punkty w nowym roku powalczą SKS Orlik Brzeg i UKS Olimp Grodków. Obie ekipy z powiatu brzeskiego czekają nowe wyzwania i walka o lepsze pozycje w tabeli ligowej grupy dolnośląskiej.


Oba zespoły poświęciły wolny czas na odpoczynek, ale również na treningi, które miały za zadanie podtrzymanie kondycji z rundy jesiennej i podbudowanie na drugą część sezonu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

UKS Olimp zaczyna swoje zmagania od wyjazdu do Legnicy. Rywale Olimpijczyków to zespół „Dziewiątki”. W pierwszym spotkaniu obu drużyn w rundzie jesiennej górą byli grodkowianie, którzy pewnie zwyciężyli – wynikiem 33:16, były to pierwsze punkty zdobyte w obecnych rozgrywkach sezonu 2017/2018. Kolejne starcie drużyn odbędzie się w sobotę 20.01.2018 o godzinie 18:00.

Nasz zespół w praktyce nie miał przerwy, jedynie na okres świąt przerwaliśmy przygotowania do rundy rewanżowej. Od razu po zakończeniu rundy jesiennej ruszyły przygotowania do kolejnych ligowych zmagań. W naszym zespole nie ma wzmocnień, ale mamy kontuzje, które nie pozwolą na grę Szymonowi Urbanowi, Czarkowi Starczewskiemu, Krzysztof Galus. Ci zawodnicy mają poważniejsze kontuzje i będą musieli jeszcze pauzować. Zagraliśmy jedynie jeden sparing z Żagwią Dzierżoniów, zakończony naszym zwycięstwem. W przyszłej rundzie będziemy nadal kontynuowali nasze założenia i walkę o każdy punkt – opowiadał o przygotowaniach Piotr Mieszkowski, jeden z szkoleniowców UKS Olim Grodków

SKS Orlik Brzeg, czerwona latarnia obecnych rozgrywek, w rundzie rewanżowej będzie musiał liczyć na punkty w każdym spotkaniu. Brzeżanie zgromadzili ich do tej pory jedynie 4. Do bezpiecznej lokaty w tabeli, na chwilę obecną tracą pięć. Podopieczni Pawła Pietraszko rozegrają pierwsze spotkanie rundy rewanżowej przed własną publicznością w niedzielę (21.01) o godzinie 15:00 w hali sportowej MOSIR przy Oławskiej 2 w Brzegu. Rywalem Orlika będzie wielokrotny Mistrz Polski – Śląsk Wrocław Handball Team. W pierwszym meczu poprzedniej rundy górą byli wrocławianie, którzy pokonali Orlika 34:23.

Przygotowania rozpoczęliśmy z początkiem nowego roku. Naszego zespołu nie wzmocnił żaden nowy zawodnik. Z całą pewnością jesteśmy w sytuacji nie do pozazdroszczenia, liczymy na punkty zdobyte przede wszystkim u siebie, ale też na wyjeździe. W meczu ze Śląskiem zabraknie Patryka Krawczyka oraz Mateusza Włodka, który doznał kontuzji nadgarstka. Spotkaniem z zespołem z Wrocławia będzie bardzo ciężkie, ale to zweryfikuje gra na parkiecie. Na koniec pragnę zaprosić kibiców na niedzielny mecz – mówił o przygotowaniach SKS Orlik Brzeg Paweł Pietraszko.

Reklama