W 14. kolejce brzeżanie udali się do Świdnicy, gdzie zmierzyli się z miejscowym ŚKPR-em. W pierwszym pojedynku oby zespołów górą byli zawodnicy Orlika, ale w rundzie rewanżową na Hali Sportowej ŚOSiR przy Galla Anonima 1 w Świdnicy lepsi byli gospodarze i to o wiele bardziej niż, można było się spodziewać.
Spotkanie ostro rozpoczęli przyjezdni z Brzegu, szybko objęli prowadzenie 1:4, ale wysunięte armaty na początku spotkania jedynie postraszyły gospodarzy, którzy po kwadransie wyszli na jednobramkowe prowadzenie 5:4. W kolejnych minutach pierwszej połowy, gospodarze pokazali swój prawdziwy pazur, sukcesywnie podnosząc swoją przewagę, ta w końcówce urosła do pięciu bramek. Oba zespoły schodziły do szatni przy stanie 15:10.
Po zmianie stron, nie było widać lepszej postawy w zespole gości. Natomiast gospodarze przez pierwszy kwadrans utrzymywali zdobytą przewagę z pierwszej połowy. Po 45. minutach gry gospodarze wyłamali się, włączając podwójne obroty. Zawodnicy ze Świdnicy podwoili swoją przewagę dwukrotnie! A po końcowej syrenie końcowy wynik wynosił już 37:27.
Była to druga porażka brzeżan w rundzie rewanżowej, ale pierwsza z tak dużą różnica bramek. Zespół ŚKPR-u zajmuje po tym spotkaniu trzecie miejsce, natomiast brzeżanie znajdują się w połowie stawki na siódmej lokacie. Za tydzień w sobotę (1.02) o godzinie 18:00, Orlik zmierzy się u siebie z SKF KPR Sparta Oborniki, mającą o dwa punkty więcej od gospodarzy.
ŚKPR Świdnica – Orlik Brzeg 37:27 (15:10)
ŚKPR: Olichwer, Wiszniowski – Chmiel 17, Pęczar 5, Redko 4, Jankowski 3, Dębowczyk 3, Wołodkiewicz 2, Etel 2, Jaroszewicz 1, Starosta, Bal Karne: 1/1. Kary 4 minuty. Trener: Krzysztof Terebun
Orlik: Jarosz, Kania – Młotkowski 3, Kurus 9, Sendra, Ogorzelec 6, Wojcieszek 1, Miś 1, Stopka, Piech 2, Kołodziejczyk 2, Dziurgot 1. Karne 1/3. Kary: 4. min. Trener Michał Piech