Protest w sprawie karetek

0
DSC04907__25_.JPG
Reklama

Brzeskie Centrum Medyczne protestuje przeciwko rozstrzygnięciu konkursu na obsługę ratownictwa medycznego. Konkurs na obsługę ratownictwa medycznego w powiecie brzeskim wygrała firma Falck. Dyrektor BCM Mariusz Grochowski podkreśla, że ratownicy BCM mają lepsze kwalifikacje i zarzuca firmie nierzetelność.
– Polegało to przede wszystkim na tym, że w tamtym roku mieliśmy dwa bardzo poważne przypadki – mówi Grochowski. – Jeden, kiedy w ich karetce typu „S” nie było lekarza, a ma obowiązek jeździć lekarz o określonych, wysokich kwalifikacjach. Druga sytuacja była taka, że jeździł lekarz, który nie miał kwalifikacji do pracy w karetce pogotowia – dodaje dyrektor BCM.
Podobne protesty do NFZ złożyły na Opolszczyźnie szpitale w Oleśnie i Kędzierzynie-Koźlu.
– Co innego jest złożyć prawidłową ofertę w przetargu, a co innego właściwie realizować nałożone zadania – podkreśla Mariusz Grochowski.
Do protestu szpitali przyłączył się również senator Norbert Krajczy (PSL) i wystąpił do prezesa Najwyższej Izby Kontroli w Warszawie o stwierdzenie prawidłowości przetargu na stacjonowanie ambulansów medycznych w województwie opolskim. Jako niekorzystne uważa również utworzenie tzw. rejonów działania poprzez połączenie dwóch powiatów – brzeskiego i namysłowskiego, co doprowadziło do gorszej sytuacji przetargowej ZOZ-u w Brzegu. Podobne zdanie ma dyrektor BCM.
– To jest złe rozwiązanie, dlatego że w powiecie brzeskim bardzo dobrze realizowaliśmy ratownictwo medyczne, mamy sprzęt, mamy Szpitalny Oddział Ratunkowy, nie było potrzeby tego łączyć – uważa Grochowski. – Nie zwiększyło to ani liczby karetek, ani nie poprawiło obsady i jest to tylko zabieg techniczny, który wykluczył, czy utrudnił start w konkursie ofert.
Wytyka też firmie Falck wskazanie miejsca stacjonowania w Grodkowie karetki typu „S”, która na wezwanie oczekiwać ma w pomieszczeniach po byłym sklepie spożywczym. Senator podobnie jak dyrektor BCM- u M. Grochowski uważa, że oferta publicznej służby zdrowia zawiera lepsze zabezpieczenie medyczne dla mieszkańców powiatu brzeskiego i namysłowskiego.
Przy okazji doszło do sytuacji, że karetki, które dwa lata temu zakupiło Starostwo Powiatowe w Brzegu, miedzy innymi za środki wojewody opolskiego, nie będą miały kontraktu i od 1 lipca będą stały bezużytecznie. Sytuacja jest tym bardziej niekorzystna, ze od lipca zostanie uruchomiony Szpitalny Oddział Ratunkowy w brzeskim szpitalu. Niekorzystne rozstrzygnięcie przetargu wiąże się też ze zwolnieniami ratowników medycznych BCM-u.
Senator Krajczy domaga się również w Ministerstwie Zdrowia unieważnienia przetargu rozstrzygniętego przez NFZ i ponowne rozpisanie, tak aby obowiązywał od stycznie przyszłego roku. RO

Reklama