Opolska Liga Juniorów – Bez bramek i bez punktów

0
Reklama

W II kolejce brzescy juniorzy nie sprostali zespołowi TOR Dobrzeń Wielki, ulegając mu 0:1, a w liderowi z Kluczborka, przegrywając 0:2, mimo iż rywal przez dłuższy czas grał w "dziesiątkę".

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

W II kolejce brzescy juniorzy nie sprostali zespołowi TOR Dobrzeń Wielki, ulegając mu 0:1.

Spotkanie ułożyło się po myśli gospodarzy już na jego początku. TOR w pierwszej akcji meczu zdobył prowadzenie i przez 90 minut skutecznie bronił tego wyniku. Brzeżanie do ostatnich minut starali się odwrócić lody meczu, ale nie potrafili wykorzystać szans jakie na to mieli. Szczególnie w drugiej połowie Piast miał przewagę, którą powinien był przypieczętować zdobyciem gola, ale nieskuteczne były nawet sytuacje, w których brzescy gracze byli sam na sam z bramkarzem. Bardzo blisko wyrównania było kwadrans przed końcem meczu, ale po strzale Pawła Boczarskiego piłka trafiła w poprzeczkę. W ten sposób TOR zdołał "dowieźć" trzy punkty do końca meczu.

TOR Dobrzeń Wlk. – PIast Brzeg 1:0 (1:0)
1:0 (1)
Piast: Piotr Ścibor – Mateusz Gruszka, Michał Fabiszewski, Mateusz Raczkowski, Wojciech Chołuj, Paweł Boczarski, Marcin Kucharski, Przemysław Kwiatkowski, Michał Pyrkowski, Grzegorz Chmielewski (75, Grzegorz Obiegły), Krzysztof Tarnowski (46, Wojciech Czechowski); trener Jacek Mazurkiewicz

W III kolejce juniorzy Brzeskiego Towarzystwa Piłkarskiego Piast nie sprostali liderowi z Kluczborka, ulegając mu 0:2, mimo iż rywal przez dłuższy czas grał w "dziesiątkę".

Zespół z Kluczborka niemal przez cały czas miał przewagę, ale nie stwarzał sobie zbyt wiele sytuacji do strzelenia bramki, brzeżanie z kolei tylko od czasu do czasu przenosili grę pod bramkę gości. Sytuacja zmieniła się nieco w drugiej fazie drugiej połowy meczu, kiedy to podopieczni Jacka Mazurkiewicza próbowali zmniejszyć rozmiary porażki. Wtedy jednak przegrywali już 0:2. Pierwsza bramka dla gości padła w 21. minucie, a chwilę potem jeden z najlepszych zawodników MKS uderzył bez piłki Mateusza Raczkowskiego, za co został wyrzucony z boiska. Mimo tego osłabienia rywale Piasta nadal byli groźniejszym zespołem.

Po przerwie, w 57. minucie padła druga bramka dla zespołu z Kluczborka i już wtedy trudno było liczyć na wywalczenie choćby jednego punktu. Brzeski zespół dążył jednak do zdobycia honorowego gola. W 77. minucie po akcji Marka Skibińskiego obrońca MKS zagrał piłkę ręką, ale sędzia tego nie dojrzał i nie podyktował rzutu karnego.
Mecz zakończył się zwycięstwem gości, którzy po trzech kolejkach nadal liderują bez straty punktów i bramek.

Piast Brzeg – MKS Kluczbork 0:2 (0:1)
0:1 (21); 0:2 (57)
Piast: Piotr Ścibor – Wojciech Chołuj, Mateusz Raczkowski, Michał Fabiszewski, Mateusz Gruszka, Michał Pyrkowski, Wiktor Bardega (24, Marek Skibiński), Przemysław Kwiatkowski, Grzegorz Chmielewski, Grzegorz Obiegły, Krzysztof Tarnowski; trener Jacek Mazurkiewicz
 

Reklama