WOPR-owcy z Brzegu informują, jak bezpiecznie spędzić czas nad wodą

0
Reklama

W piątek (14 lipca), Opolski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny ogłosił listę kąpielisk oraz miejsc wykorzystywanych do kąpieli w województwie opolskim. Na terenie powiatu brzeskiego funkcjonują trzy takie miejsca: Akwen w Lewinie Brzeskim (tzw. Żwirownia), „Leśna Przystań” w Głębocku (gm. Grodków) oraz „Sielska Woda” w osadzie Sielska Woda (gm. Lubsza). 


Sezon wakacyjny w pełni i jeśli tylko pogoda dopisze, to miłośnicy plażowania zaczynają korzystać z wypoczynku nad wodą. O tym, jak bezpiecznie spędzić ten czas mówi Janusz Głowik, szef brzeskiego WOPR-u.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– Nawet jeśli ktoś potrafi pływać, to nie wolno wchodzić do wody będąc pod wpływem alkoholu. To podstawowa zasada, która niestety często jest nieprzestrzegana. Nie przekraczajmy wyznaczonej strefy strzeżonej, nawet na tzw. „chwilę”. Należy również unikać nagłego wejścia do wody, gdy nasze ciało jest nagrzane. Wówczas musimy ustabilizować naszą temperaturę, zamaczamy się powoli i stopniowo. Wybierajmy kąpieliska strzeżone przez ratowników, ale pamiętajmy, że to nie jest żadną gwarancją bezpieczeństwa. Wchodząc do wody poprośmy osobę, która pozostaje na brzegu, aby obserwowała nasze ruchy – tłumaczy Janusz Głowik.

Każde dziecko do 7. roku życia musi przebywać w wodzie pod opieką rodziców lub opiekunów. Obecność ratowników na kąpieliskach strzeżonych nie zwalnia z tego obowiązku.

– Nie zawsze ratownicy są w stanie obserwować jednocześnie kilkadziesiąt osób poruszających się w wodzie. Zaznaczmy, że zachowanie osoby tonącej jest podobne do zachowania kogoś, kto po prostu bawi się w wodzie, np. cykliczne zanurzanie i wynurzanie się. Osoba potrzebująca pomocy może wydawać jakieś dźwięki, ale wiadomo, jaki hałas panuje w takich miejscach – wyjaśnia prezes WOPR w Brzegu i dodaje – W przypadku zagrożenia liczy się każda sekunda. Istnieje pięć faz topienia i tzw. „złoty czas”, czyli pięć minut. Są przypadki, że nawet po dwudziestu minutach udawało się odratować osobę, ale wszystko zależy od wielu czynników, m.in. od temperatury i gęstości wody.

Przypomnimy, że najczęstszymi przyczynami utonięć jest alkohol i brawura. Od 1 kwietnia do 16 lipca 2017 roku życie nad wodą straciło 139 osób. Najwięcej, bo aż 7 osób, utonęło w minioną niedzielę.

Janusz Głowik WOPR

Reklama