„Książęce Manewry” – szósta edycja [fotorelacja]

0
Reklama

W sobotę (11.05) w Brzegu odbyła się kolejna edycja gry miejskiej „Książęce Manewry”. Czteroosobowe zespoły miały do wykonania po kilka zadań w różnych miejscach, zaznaczonych na mapie. Jeszcze przed startem wszyscy zawodnicy musieli zmierzyć swoich sił  w quizie.


W powiedzionych zadaniach uczestnicy odwiedzili między innymi: Park Wolności, gdzie na czas musieli zaliczyć bieg na orientację, w schronisku młodzieżowym przy ul. Wyszyńskiego tworzyli miniatury balonów z bibuły, które miały unieść się w powietrzu. W urzędzie miasta wszyscy musieli odpowiedzieć poprawnie na pytania dotyczące sztuki, historii Brzegu i ZSZ1. W amfiteatrze na wszystkich czekały zadania z celności, zawodnicy mieli do zaliczenia zadanie w którym strzelali z repliki broni palnej ASG oraz odwiedzili „pokój zagadek”, mając na czas rozwiązać zadania. Natomiast na placu przy ZSE  wszyscy musieli wykazać się sprytem i siłą w minigolfie oraz przepłynąć zespołowo na ergo-wiosłach. To tylko część zadań jaką przygotowali dla biorących udział w grze miejskiej „Książęce Manewry”.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Staramy się urozmaicać grę i test jednym z elementów sprawdzenia wiedzy. Każdy z uczestników w danym zespole mógł wykazać się wiedzą w danej dziedzinie. Mieliśmy tutaj kulinaria, wiedzę o Brzegu, czy seriale. Staraliśmy się, aby tematy dotyczyły też popkultury i aktualnych tematów. W właściwej już grze terenowej, każdy z zespołów ma do wykonania dziesięć zadań, które są zróżnicowane. Myślę, że zespoły mają różne składy, w których jedni są wyspecjalizowani w ćwiczeniach fizycznych, a na trasie kilka zadań będzie wymagało takich umiejętności. Inni mogą mieć problem przy łamigłówkach i rozwiązywaniu szyfrów. Jest kilka zadań, które wymagają kreatywności, wiedzy i umiejętności liczenia – zdradził przed startem Krzysztof Kulwicki, dyrektor MOSiR w Brzegu.

Tego typu zabawa podoba się nam bardzo! Spędzamy czas na świeżym powietrzu, ale i nie tylko. Czekały na nas różnorodne zadania, związane ze sprawnością fizyczną i wiedzy, co nam się podoba. Uczestniczymy w „Książęcych Manewrach” trzeci raz, a dokładnie trzy lata temu wygraliśmy. Ponadto widzimy widzimy jak Brzeg się zmienia i pięknieje -opowiadała Ania z „Drużyny Pierścienia”.

Ergo-wiosła, to najbardziej męczące zadanie na dzisiejszej zabawie. W wykonywanych zadaniach najwięcej problemów sprawiła mi matematyka. Było dużo zadań związanych z matematyką i liczeniem. W normalnych i spokojnych warunkach, pewnie nie miała bym z tym większych problemów, ale jak wkoło biega wielu ludzi i się ekscytuje zadaniem, to nie pomaga. Nasz zespół ma duży staż w „Manewrach Książęcych”, część brała udział już pięć razy, a część sześć. Cieszymy się, że możemy wziąć udział w takiej zabawie, podczas której możemy zmierzyć się z różnymi trudnościami – dodała Ewa z zespołu „Młodzi i Piękni”.

W tegorocznej edycji uczestniczyło 64. zawodników w różnym wieku z 16. zespołów.  Wszystkie zespoły zostały podzielone na dwie trasy. Kolejna edycja już w przyszłym roku.

Reklama