W środę (2. października), Paweł Grabowski i Paweł Kukiz odnieśli się do pojawiających informacji nt. planów likwidacji niektórych oddziałów Brzeskiego Centrum Medycznego, likwidacji Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Opolu oraz finansowania działalności głuchołaskiego szpitala z pożyczek. Posłowie Kukiz ’15 stanowczo zażądali od ministra zdrowia dofinansowania opolskiej służby zdrowia.
– Cieszy mnie troska kandydatów Prawa i Sprawiedliwości o naszą służbę zdrowia, niemniej pozwalam sobie zauważyć, że dramatyczna sytuacja w szpitalach na Opolszczyźnie jest przede wszystkim efektem decyzji podejmowanych w Ministerstwie Zdrowia, którym – o ile się nie mylę – kieruje polityk Prawa i Sprawiedliwości – mówi poseł Paweł Grabowski i dodaje. – Byłoby zatem nie tylko uczciwie, ale i sprawiedliwie, gdyby kandydaci PiS w pierwszej kolejności wyjaśnili mieszkańcom, dlaczego sytuacja służby zdrowia jest tak dramatyczna, zamiast upolityczniać temat i atakować konkurentów.
– Polska służba zdrowia przeżyła już dwa zawały, trzeciego może nie przeżyć, dlatego konieczne jest natychmiastowe dofinansowanie służby zdrowia oraz wyłączenie tematu zdrowia ze sporu politycznego – uważa poseł Paweł Kukiz.
– W naszym programie mówimy jasno, skąd wziąć pieniądze na ratowanie systemu zdrowia w Polsce, jednak dopóki politycy będą próbowali zabijać kapitał polityczny na zdrowiu Polaków, dopóty nic się w Polsce nie zmieni – podsumował Kukiz.
Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego przygotował i przedstawił Zarządowi Powiatu Brzeskiego program naprawczy szpitala, który m.in. uwzględnia likwidację oddziału psychiatrycznego, laboratorium bakteriologicznego oraz nocnej i świątecznej opieki medycznej w Grodkowie. Po tym, jak „plan naprawczy” ujrzał światło dzienne i pojawiły się głosy krytyki ze strony mieszkańców, starosta Jacek Monkiewicz złożył wniosek formalny, aby procedowanie w tej sprawie zostało zdjęte z porządku obrad sesji Rady Powiatu Brzeskiego. Dziś już wiadomo, że BCM stoi nad przepaścią bliżej niż mogłoby się wydawać, bowiem dyrektor BCM potwierdził informacje, że kadra medyczna oddziału chorób wewnętrznych złożyła wypowiedzenia o pracę.