Stać nas na dobry wynik

0
Reklama

Rozmowa z Agatą Bachryj, wychowanką Odry Brzeg, grającą w AZS AWF Katowice Od kilku tygodni nie widać Cię już w Brzegu, za to pojawiłaś się w I lidze w Katowicach.
Zgadza się, 15 października zostałam wypożyczona do końca sezonu do pierwszoligowego AZS AWF Katowice. Po ośmiu latach spędzonych w Brzegu zmiana klubu nie była łatwą decyzją, ale po miesiącu spędzonym w Katowicach jestem zadowolona. Zostałam dobrze przyjęta w zespole i czuję, że się już tam zaaklimatyzowałam.

Czy widzisz dużą różnicę w poziomie między ekstraklasą, a I ligą?
Co do różnicy w poziomie między ekstraklasą, a I ligą, to myślę, że zawodniczki pierwszoligowe umiejętnościami nie odbiegają bardzo od dziewczyn, które grają w ekstraklasie. Wydaje mi się, że to co je różni to głównie ogranie. Po kilku meczach mogę powiedzieć, że są  tu dziewczyny, które za kilka lat na pewno będą grały wyżej, ale na wszystko potrzeba czasu. Największą różnicą jaką dostrzegam, to styl gry, który w ekstraklasie jest bardziej poukładany.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Widziałaś już kilka I-ligowych drużyn w akcji, kto ma największe szansę na grę w ekstraklasie w przyszłym sezonie?
I liga jest podzielona na dwie grupy: północ i południe. Następnie, cztery najlepsze drużyny awansują dalej do boju o ekstraklasę. Myślę, że w mojej grupie, poza moją drużyną oczywiście, szanse na awans ma Ślęza Wrocław i Korona Kraków, a w grupie północnej Kadus Bydgoszcz i Lider Pruszków.

O co w tym sezonie walczy AZS?

Po zeszłorocznym sezonie, w którym moja obecna drużyna nie doznała w sezonie zasadniczym żadnej porażki, przyszedł czas, kiedy w lidze centralnej walczymy z najlepszymi drużynami na południu. Doznałyśmy trzech porażek, w tym dwie 1 punktem, i myślę, że trzeba wyciągnąć z tego wnioski, bo powinnyśmy zajmować obecnie pozycję lidera. Wierzę jednak, że nadrobimy wszystko w II rundzie. Na razie myślimy by zakwalifikować się do najlepszej czwórki w naszej grupie.

Czy łatwiej ci teraz pogodzić treningi z nauką?
Razem ze zmianą klubu zmieniłam też uczelnię. Mieszkam na miejscu, więc to znacznie ułatwia mi uczestniczenie w zajęciach, co jest bardzo ważne, bowiem w tym roku kończę licencjat.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Ryszard Dzwonek

Reklama