Górka została „uwolniona”. Strażnicy omyłkowo wygrodzili cześć parku

0
Ta część parku została wygrodzona taśmą "przez pomyłkę"
Reklama

Od piątku (2. lipca) na portalu społecznościowym Facebook trwa gorąca dyskusja w sprawie zamknięcia części terenu zielonego przy ul. Kilińskiego w Brzegu. Z tej części parku głownie korzystają młodzi pasjonaci nieco bardziej wymagającej jazdy na rowerze. Okazuje się, że taśmy wygradzające zamkniętą strefę zostały zdjęte, a samo „otaśmowanie” było omyłkowe.


Mieszkańcy Brzegu nie szczędzą krytyki pod adresem miejskich władz. Oberwało się głownie burmistrzowi i radnym, nie brakowało również ironicznych komentarzy:

  • „Czy władze miasta zrujnują młodym »zajawkę«?”; „Dziękujemy naszym kochanym władzom Jerzy Wrębiak oraz radnym, że pomagacie w rozwoju młodym ludziom”; „Dziękujemy za wszelkie telefony na policję, straż miejską i za budowę skateparku Jerzy Wrębiak”.

W pewnym momencie dyskusja zeszła na niewłaściwy temat i zamieniła się w utarczki o zachowaniu młodzieży i seniorów. Inni rozmyślali, że mogło w tym miejscu dojść do wypadku, dlatego ogrodzono teren taśmami. Niestety, Facebook rządzi się swoimi prawami i niewiele wyjaśnia, jednak najważniejsze, że problem został rozwiązany.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

O wersję wypadku zapytaliśmy policję, ale rzecznik KPP poinformowała, że zgłoszenie tego typu nie wpłynęło. Skontaktowaliśmy się również z przedstawicielem Urzędu Miasta w Brzegu i tu nastąpił przełom:

  • „W tej chwili strażnik miejski poszedł zdjąć te ograniczenia taśmowe. Teren został wygrodzony przez pomyłkę” – informuje naszą redakcję UM w Brzegu.
Reklama