Odcinkowy pomiar prędkości pod Bierzowem czeka na przyłącze energetyczne

0
OPP w Łosiowie na DK 94 (fot. zdjęcie poglądowe / archiwum)
Reklama
Reklama
Reklama

Na dolnośląskim odcinku drogi wojewódzkiej nr 403 (między Bierzowem a wiaduktem nad autostradą A4) już jakiś czas temu zainstalowano system odcinkowego pomiaru prędkości, ale urządzenie wciąż pozostaje nieaktywne. Przyczyna wydaje się być prozaiczna, bo chodzi o brak przyłącza energetycznego, natomiast Główny Inspektorat Transportu Drogowego nie ma wpływu na termin podłączenia zasilania.


Przypomnijmy, że w sierpniu 2022 roku na łamach naszych mediów informowaliśmy, że GITD planuje wziąć pod lupę 39 odcinków dróg w całej Polsce, na których często dochodzi do wypadków i kolizji. Jednym z takich miejsc jest droga wojewódzka nr 403 w okolicy Bierzowa. To specyficzna trasa pod względem formalnym, bo przebiega przez teren województwa dolnośląskiego, następnie znajduje się w granicach Opolszczyzny i później znów prowadzi przez Dolny Śląsk.

Sam system odcinkowego pomiaru prędkości, to nic innego, jak urządzenie rejestrujące średnią prędkość pojazdów na danym odcinku drogi. Podobny funkcjonuje od wielu lat na drodze krajowej nr 94 w Łosiowie, a niebawem ma kontrolować kierowców na drodze wojewódzkiej nr 403. Co ciekawe, nowy OPP został zainstalowany poza terenem zabudowanym, a więc nie bezpośrednio na wysokości Bierzowa, tylko nieco dalej na dolnośląskim odcinku DW 403, pomiędzy Bierzowem a skrzyżowaniem z drogą wojewódzką nr 401 (w okolicy wiaduktu nad autostradą A4).

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Lokalizacja nowego OPP na drodze wojewódzkiej 403 (fot. zrzut Google Maps)

Bez względu na dokładną lokalizację urządzenia, system pomiarowy na razie nie działa, bo nie ma przyłącza energetycznego. Jak poinformował naszą redakcję w rozmowie telefonicznej Wojciech Król z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego – GITD nie zna nawet szacunkowego terminu podłączenia systemu, ponieważ przyłącze energetyczne jest kwestią niezależną od Inspektoratu.

Warto dodać, że podobny los spotkał oświetlenie w obrębie skrzyżowania z przejściem dla pieszych na wysokości Zielęcic, czyli drogi krajowej nr 94 i ulicy Małujowickiej. Na początku bieżącego roku sześć latarni w tym miejscu zamontowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ale pomimo upływających miesięcy latarnie nie świeciły ze względu na brak prądu. Jak donoszą mieszkańcy Zielęcic – oświetlenie wciąż nie działa.

Reklama
Reklama