Dzięki posłowi Ociepie PiS w Grodkowie nie wystawi listy w wyborach do powiatu?

1
Polityczny tercet egzotyczny: Ewa Smolińska, Marcin Ociepa i Jacek Monkiewicz. (fot. brzeg-powiat.pl)
Polityczny tercet egzotyczny: Ewa Smolińska, Marcin Ociepa i Jacek Monkiewicz. (fot. brzeg-powiat.pl)
Reklama

„To skandal i polityczna gra Ociepy z PO” – grzmią działacze PiS-u z Grodkowa. Według nich, Prawo i Sprawiedliwość w gminie Grodków może nie wystawić listy do rady powiatu. Wszystko przez stowarzyszenie posła Ociepy, które w ramach umowy koalicyjnej ma zagwarantowaną jedynkę na liście PiS-u. Kością niezgody jest Ewa Smolińska (zastępca starosty Monkiewicza z Platformy Obywatelskiej), którą Ociepa forsuje na pierwsze miejsce na liście PiS-u. Wszyscy działacze Prawa i Sprawiedliwości będący do tej pory na liście zadeklarowali rezygnację z listy, a przypomnijmy, że został jeszcze jeden dzień na formalne zarejestrowanie kandydatów.

– Pis oddaje powiat brzeski Platformie walkowerem dzięki posłowi Ociepie. Jak można na naszej liście wystawić osobę, która od ponad 5 lat razem ze starostą Monkiewiczem z Platformy Obywatelskiej sprawuje władzę w powiecie? To ona i Monkiewicz z Platformy zlikwidowali nocną i świąteczną opiekę medyczną w Grodkowie oraz liceum ogólnokształcące – alarmują działacze Prawa i Sprawiedliwości, którzy zrezygnowali ze startu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Zdaniem Tomasza Róży, lidera dotychczasowej listy Prawa i Sprawiedliwości, zanosi się na powtórkę koalicji PO i części działaczy PiS-u w przyszłej kadencji.

– Nie możemy startować razem z tą panią [od red.: chodzi o Ewę Smolińską], która jest w zasadzie anty PiS-em. Przez lata była w koalicji z Platformą Obywatelską. Teraz dzięki układom posła Ociepy w centrali Prawa i Sprawiedliwości dostajemy takiego spadochroniarza. Dla nas, dla całej naszej siódemki [od red.: tyle osób liczy lista PiS do powiatu] nie ma możliwości startu ze Smolińską. Dlatego wszyscy solidarnie rezygnujemy ze startu w wyborach. – informuje Tomasz Róża, radny PiS z okręgu grodkowskiego.

Prawo i Sprawiedliwość w kończącej się właśnie kadencji miało dwóch radnych powiatowych z terenu Gminy Grodków: Tomasza Różę i Stanisława Jurasza. Obaj nie byli w egzotycznej koalicji PO i części działaczy PiS, z jaką mieliśmy do czynienia w radzie powiatu w obecnej kadencji.

– Można powiedzieć, że poseł Ociepa swoimi działaniami właśnie namaścił obecnego starostę Monkiewicza z Platformy Obywatelskiej do zwycięstwa w zbliżających się wyborach powiatowych. To działanie na szkodę PiS-u. Kompletnie nie rozumiemy postępowania władz krajowych. Doprowadzi to do praktycznej likwidacji PiS-u w gminie Grodków – podsumowuje radny Tomasz Róża

Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, listy PiS-u mają być gotowe wraz z wymaganą liczbą podpisów bez działaczy tej partii, ale za to z Ewą Smolińską na czele, która ma czas na stworzenie nowej listy do jutra, do godziny 16.00 Wtedy upływa termin rejestracji kandydatów. Minimalnie Smolińska potrzebuje na listę jeszcze dwie osoby tzw. „słupy”, aby zarejestrować pod szyldem Prawa i Sprawiedliwości listę do rady powiatu. Według działaczy PiS z Grodkowa, wydaje się wręcz oczywiste, że do takiej rejestracji dojdzie.

– Będzie to osoba, która po ewentualnym zdobyciu mandatu z całą pewnością będzie z powrotem w koalicji z Monkiewiczem, czyli Platformą Obywatelską. – komentują działacze Prawa i Sprawiedliwości, którzy zrezygnowali ze startu w wyborach.

Wysłaliśmy pytania do posła Ociepy w tej sprawie. Do tej pory nie odpowiedział nam.

Poniżej pytania wysłane do posła Ociepy

Panie Pośle, w Grodkowie wszyscy działacze PiS zrezygnowali ze startu z listy Prawa i Sprawiedliwości z powodu wystawienia przez pana na tej liście Ewy Smolińskiej – obecnej wice starosty w koalicji z Platformą Obywatelską. Proszę o komentarz w tej sprawie. Dlaczego wystawia Pan na listę osobę związaną przez ostatnią kadencję samorządową tak ściśle z Platformą Obywatelską?

Reklama