Grodków- czym żyje Rada Miejska?

0
Reklama

Bez wątpienia najbardziej medialnym wydarzeniem ostatnich dwóch sesji była sprawa prawomocności mandatu wiceprzewodniczącego p. Stanisława Jurasza. Ponieważ radni zasadniczo różnią się w tej materii z wojewodą doszło do typowego pata . Strony okopały się na swoich stanowiskach i znając szybkość działania machiny urzędniczej i przekazywania decyzji i dokumentów  pewnie nie prędko zapadną decyzje ostateczne.
Radny Jurasz nie ma zamiaru się poddać decyzji wojewody, radni stoją za nim murem i pewnie dopiero sąd administracyjny rozstrzygnie spór.
W tym medialnym szumie umknęła publikatorom bardzo ważna sprawa przyznania Grodkowowi 50 mln zł środków na realizację programu kanalizowania gminy.
Od sześciu  lat burmistrz ze swoimi służbami zabiegał o te środki , przypominał o tym wielokroć i na tyle często, że chyba przestano traktować to serio, aż tu nagle okazało się, że spośród wielu złożonych wniosków i projektów grodkowski okazał się być jednym z najlepiej przygotowanych.
To już realia, że 16 miejscowości w gminie doczeka się kanalizacji z prawdziwego zdarzenia a wykonanie jej pozwoli uporządkować wiele innych spraw . Po  zwodociągowaniu całej gminy, będzie to drugie bardzo ważne wydarzenie o znaczeniu wręcz cywilizacyjnym.
Kolejna ważna informacja, to ta aby nie mieszać problemów z obwodnicami, jakie ma Nysa czy Namysłów z planami grodkowskiej obwodnicy.
Ostatnia wizyta marszałka J.Sebesty przyniosła potwierdzenie, że  już w grudniu dojdzie do pierwszych przetargów i w roku 2010 powinno być zrealizowanych blisko 75 % zadań a zakończenie w roku 2011.
Prace powinny się posuwać sprawnie, gdyż większość inwestycji jest w polu i nie będzie  w  większości kolidować z aktualną organizacją ruchu.
Jak stwierdził burmistrz , odebrał wiele sygnałów niezadowolenia, że do pięknie wyremontowanej Bramy Lewińskiej przylega nie przynoszący raczej chwały energetyce liszajowaty transformator.  Jest na najlepszej drodze decyzja energetyki, że zajmie się ona tą budowlą i wykona remont elewacji tak, aby oba obiekty harmonizowały ze sobą.
Okazuje się , że Grodków ma dobre doświadczenia w przygotowywaniu wniosków pod tzw „schetynówki” i najprawdopodobniej w tym trybie ( jak to miało miejsce przy Miodowej, Polnej i Żeromskiego) dojdzie do remontu ulicy Szpitalnej.
Zapewniono też , że wkrótce metodą polimerową przystąpi się do remontu byłych dróg agencji rolnej  w Kopicach.
Jak zły szeląg powraca co kilka sesji sprawa grodkowskiego wiatraka i tego, że nie ma póki co narzędzi prawnych aby przymusić najemców do przywrócenia mu skrzydeł. Podobnie rzecz się ma z drogą przebiegającą obok byłego Carefura łączącą ulice Krakowską i Sienkiewicza. Dziury, jakie w niej się już porobiły stanowią spore zagrożenie dla każdego pojazdu poruszającego się tam , zwłaszcza po deszczu, kiedy głębokość wyrw ukrywana jest pod lustrem wody.
Burmistrz podał też w jaki sposób do Nowego Roku funkcjonować będzie zespół boisk ORLIKA. Otóż codziennie do 16.00 jest on w gestii PSP 3 . Szkoła będzie też rzeczywistym gospodarzem obiektu. Natomiast w dni powszednie w godzinach od 16.00 do 20.00 jest do dyspozycji miasta . W weekendy czynny będzie od 9.00 do 16.00 . Jest to rozwiązanie doraźne, gdyż dopiero od stycznia możliwe będzie wprowadzenie tematu do budżetu. Do końca roku rozstrzygnięty zostanie konkurs na zatrudnienie stałych opiekunów.
Burmistrz raz jeszcze zdementował plotki , jako by sztuczna murawa na Orliku pochodziła z Chin. Producentem pokrycia boiska jest Finlandia i są na to odpowiednie potwierdzenia i atesty.

Reklama