Nie masz śmieci? Płać za innych.

0
Reklama

– Gmina każe mi chyba produkować te śmieci, przecież ja tam jestem kilka razy w roku skąd mam je brać – dziwi się jeden z posiadaczy domków letniskowych znajdujących się przy akwenach wodnych  na terenie gminy Lewin Brzeski. (na życzenie rozmówcy dane do wiadomości redakcji)

 

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

 

Kilka dni temu nasz rozmówca dostał informację o tym, że powinien dostarczyć do Wydziału Gospodarki Mieszkaniowej UM umowę przedsiębiorstwem wywożącym odpady komunalne oraz dowody opłat za te usługi. To było jeszcze logiczne, bo jak nasz rozmówca zrozumiał – chodzi o potwierdzenie, że śmieci z jego posesji nie były wyrzucane gdziekolwiek, ale zgodnie z obowiązującymi przepisami trafiały tam, gdzie powinny, czyli na wysypisko.

Zdziwienie wywołała natomiast informacja dotycząca ilości odpadów, za które niezależnie czy je ma czy też nie i tak musi co miesiąc gminie zapłacić.

Zgodnie bowiem z Regulaminem Utrzymania Czystości i Porządku w Gminie Lewin Brzeski dla nieruchomości zabudowanej domkiem letniskowym ustalono comiesięczny wywóz śmieci z 80 litrowego z pojemnika. I za taką ilość miesięcznie trzeba w sezonie zapłacić (od 1 marca do 31 października). Nieco lepiej wygląda to poza sezonem, bo płaci się jedynie za 5 litrowy pojemnik.

– Jestem na tej działce kilka razy w roku na zasadzie pilnowania swojej własności i ta ilość śmieci, którą w tym czasie wygeneruję mieści się w reklamówce. Nie bardzo rozumiem dlaczego mam płacić co miesiąc za pusty pojemnik. I nie tyle chodzi tu o kwotę, ale o zasadę. – pyta retorycznie nasz rozmówca. Jak dodaje, ta sprawa dotyczy nie tylko jego. W rejonie Nowej Wsi Małej, Ptakowic i Kantorowa, czyli okolic lewińskich akwenów wodnych jest dużo domków letniskowych. Ich właścicielami są między innymi osoby z Brzegu i Wrocławia. Mają podobne pytania, bo nie wszyscy przebywają na swoich posesjach wystarczająco długo aby wyprodukować „potrzebną” ilość śmieci.

– Kiedyś miałem umowę z inną niż obecnie działająca tu firmą. Przyjeżdżali jak był pełny kontener. Nie trzeba było płacić z góry za usługę, której się nie potrzebuje – mówi nasz rozmówca – gmina chce chyba w ten sposób naszymi pieniędzmi zapłacić za swoje kosze na śmieci.

 

O wyjaśnienie tej sytuacji poprosiliśmy Joannę Mokrzan z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. UM w Lewinie Brzeskim. Jak się dowiedzieliśmy powodem takiego ustalenia Regulaminu było bardzo duże zaśmiecenie opisywanego rejonu w okresie letnim. Siedem kontenerów ustawionych przez gminę teoretycznie dla osób przyjeżdżających tam na parę godzin (np. wędkarzy ) były zawsze przepełnione.

– Prawdopodobnie korzystały z nich osoby z domków letniskowych, które mają przecież swoje własne kontenery. Te ustawione przez gminę musieliśmy wywozić praktycznie co tydzień – mówi Joanna Mokrzan.

W roku 2008 koszty ponoszone przez gminę zmobilizowały radnych do ustalenia Regulaminu, którego „ofiarą” został nasz rozmówca.

 

Nie ma jednak sytuacji bez wyjścia. Jak podpowiada Joanna Mokrzan, osoby, które podobnie jak nasz rozmówca rzadko przebywają na terenie swoich letniskowych posesji, a wygenerowana ilość odpadów zabierają i wyrzucają je do „prywatnych” przydomowych kontenerów mogą w Wydziale Komunalnym UM w Lewinie Brzeskim złożyć stosowne oświadczenie. Będzie ono również wzięte pod uwagę w momencie, kiedy będzie trzeba się rozliczyć z opłat poniesionych za odbiór odpadów.

Warto jednak pamiętać również o tym, że większość „informacji” o niezgodnym z przepisami gospodarowaniu własnymi śmieciami (np. wyrzucania ich do kontenerów ogólnodostępnych, czytaj: gminnych) docierają do urzędników od bardzo „spostrzegawczych” sąsiadów.  Dlatego decydując się na oświadczenie i na przykład brak umowy z firmą wywożąca odpady należy zadbać o to, aby wszystko było robione zgodnie z przepisami i zasadami ochrony wspólnego przecież środowiska.

 

Lidia Jaguszewska

Reklama