10-lecie partnerstwa Brzeg – Goslar

0
Reklama

Przemówienie burmistrza Brzegu Wojciecha Huczyńskiego podczas uroczystości jubileuszowych obchodów 10-lecia partnerstwa miast Brzegu i Goslar oraz 60 lat partnerstwa Goslar – Brieg.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Każda rocznica, zwłaszcza okrągła, sprzyja refleksjom nad minionym czasem. Czy został on wykorzystany dobrze, czy nie zaprzepaszczono jakichś szans, czy współpraca przynosi obopólne korzyści stronom ją prowadzącym… Sam nie chcę wprost odpowiadać na powyżej postawione stwierdzenia.
Proszę jednak, by to Państwo wyciągnęli wnioski z kilku przykładów naszej dotychczasowej, dziesięcioletniej współpracy. Wymienię może tylko te najważniejsze.
Nasza współpraca inwestuje przede wszystkim w młode pokolenie. Dzięki kontaktom miedzy szkołami gimnazjalnymi z Goslar i Brzegu przełamywane są stereotypy, uczniowie mają możliwość poznania kultury swoich sąsiadów, a rozwijanie lub doskonalenie znajomości języków obcych daje możliwość do bliższego poznania siebie nawzajem. Dużą rolę odgrywają tu nie tylko szkoły, instytucje, ale także możliwości goszczenia uczniów u swoich rówieśników w domach prywatnych. Podobnie współpraca układa się pomiędzy uczniami szkół muzycznych z naszych miast. Tak rodzą się znajomości. Tak łamią się stereotypy i nawiązują osobiste przyjaźnie. Tak buduje się prawdziwa europejska więź.
Wymieniając pokrótce to, co przez ostatnie 10 lat miało miejsce, nie sposób pominąć kursów doskonalących czy seminariów, organizowanych dla nauczycieli języka niemieckiego. Kursów mających już kilkunastoletnią tradycję. Można wspomnieć też wizytę brzeskich urzędników w magistracie miasta Goslar oraz urzędników z Goslar w naszym mieście. Można nadmienić o wizytach, jakie składali w Brzegu emeryci zrzeszeni w Państwa organizacji emeryckiej.


Nasza współpraca ma także wymiar materialny. Na wyróżnienie zasługuje na pewno pomoc w przygotowaniu na Zamku Piastów Śląskich pokoi gościnnych, w których często goszczą osoby z Goslar czy przedstawiciele Związku Brzeżan. Ważne miejsce w naszych wzajemnych kontaktach zajmuje wymiana kulturalna. Preludium do niej, jeszcze przed podpisaniem partnerstwa miast, były kontakty pomiędzy Muzeum Piastów Śląskich a muzeum miejskim w Goslar. Z czasem wymiana kulturalna przyjęła inny wymiar, koncertując się na rozwoju wymiany młodzieży pod szyldem „spotkań młodych”. Zaangażowanie Brzeskiego Centrum Kultury i goslarskiego Fachbereich, Fachdienst Schulen, Sport, Jugend, Soziales daje powoli wspaniałe rezultaty. Mimo że z przyczyn obiektywnych nie wszystko, co było zaplanowane, udało się zrealizować, mam nadzieję, że przed nami jeszcze wiele do zrobienia, także dzięki czynnemu włączeniu się w nasze wspólne plany miasta Beroun.
Tu, w Goslar, zawsze podejmowani jesteśmy z największą atencją. Dziś z przyjemnością wspominam moment, gdy burmistrz Hesse jako pierwszemu „niegoslarczykowi” pozwolił mi rozszpuntować beczkę piwa i otworzyć tym samym uroczyste obchody święta Waszego miasta.
Kiedy patrzymy z perspektywy 10 lat, jakie minęły od chwili, gdy pod dokumentem o partnerstwie swoje podpisy złożyli reprezentanci Brzegu i Goslar, można ze spokojem stwierdzić, że mimo odległości obu miast, mimo różnic kulturowych, mimo bariery językowej, ta współpraca zmierza w dobrym kierunku.


Są jeszcze pola, na których czynimy pierwsze nieśmiałe kroki współpracy. Świadectwem patrzenia w przyszłość jest dzisiejsza obecność przedstawicieli brzeskiej straży pożarnej oraz reprezentantów brzeskiego sportu i rekreacji. Obecnie w Brzegu inwestujemy w bazę sportową. Wznieśliśmy już kilka okazałych obiektów sportowych, w tym hale i boiska. Sztandarowym brzeskim obiektem sportowym wkrótce stanie się przebudowywany stadion miejski. Być może dojdzie któregoś dnia na jego nowej murawie do wydarzenia bez precedensu, gdy naprzeciwko siebie staną zawodnicy reprezentujący Goslar i Brzeg, by zmierzyć się w rywalizacji sportowej. Władzom Goslar, jak i odpowiedzialnym za sport w mieście, dajemy sygnał gotowości do zmierzenia się w rywalizacji sportowej. Być może okazją będzie uroczystość otwarcia stadionu w Brzegu.


Brzeg i Goslar dzielą setki kilometrów. Bariera językowa i kulturowa. Jest jednak coś, co zbliża oba miasta. Coś, co, chcąc nie chcąc, odwołuje się do przeszłości narodów niemieckiego i polskiego. Ten wspólny mianownik – to ludzie urodzeni w Brzegu. Ci obecnie, i Ci, którzy na świat przyszli przed 1945 r., oraz pielęgnujący brzeskie tradycje ich potomkowie. Nie sposób pominąć roli dawnych mieszkańców Brzegu, za których to właśnie sprawą doszło do kontaktów pomiędzy Brzegiem i Goslar, w spojrzeniu na dziesięcioletnie partnerstwo Brzegu i Goslar. To wymowne, że dzisiejsza rocznica obchodzona jest także w dniu, w którym dawni mieszkańcy Brzegu spotykają się na jubileuszu 60-ciu lat partnerstwa Goslar i Brieg. Wielu z nich ma w Brzegu swoje miejsca. Wielu z sentymentem odwołuje się do najpiękniejszego okresu swego życia, z którego łatwiej usunąć urazy, a zapamiętuje się to, co przyjemne. Nie obciążone piętnem dorosłości, beztroskie lata młodzieńcze łatwiej przywołują chwile miłe, niż te naznaczone goryczą, choć mam świadomość, że i takich w życiu nie brakowało. Wielu z zebranych tu dziś brzeżan przywołuje na myśl miejsca swoich wędrówek z rodzicami po brzeskich parkach, skwerach i ulicach. Kolegów i przyjaciół z brzeskiej szkolnej ławy.

Siniaki zdobyte podczas gry w piłkę czy gonitwy z koleżankami lub dokuczanie kolegom. Smak jabłek kupionych na brzeskim targu, czy dźwięki dzwonów nawołujących w niedzielny poranek na modlitwę. W tych aspektach nie ma różnicy, czy mówi się i myśli po niemiecku, czy po polsku. My, dzisiejsi brzeżanie, też mamy swoje brzeskie miejsca. Przyjaciół ze szkolnej ławy, rozkoszny smak lodów zjedzonych w jednej z brzeskich lodziarni. I to właśnie powoduje, że nie ma już „Wy” i „My” – są bowiem jedynie znawcy brzeskich podwórek, miłośnicy brzeskich parków i uczniowie brzeskich szkół – jesteśmy my – brzeżanie. Cieszę się, że mogę być dziś gościem, w tak wielkim gronie brzeżan. Osób mieszkających niegdyś przy ulicy Długiej, Ogrodowej, Zamkowej. I tych, dla których Brzeg był pierwszym dużym miastem, do którego przyjechali – mieszkańców Małujowic, Brzeziny, Skarbimierza, Łosiowa czy Lewina Brzeskiego. Cieszę się i serdecznie dziękuję za wkład w budowę wzajemnych relacji pomiędzy Brzegiem i Goslar.
Składam na ręce pana Burmistrza Binnewiesa wyrazy podziękowań za zaproszenie na obchody 10 lat partnerstwa Brzegu i Goslar. Niechaj nasze dzisiejsze spotkanie otworzy kolejne dekady naszych dobrych wzajemnych relacji.

 

Wojciech Huczyński

Reklama