Więcej „brzeskości” w starym mieście

0
zdroj1__1600x1200_.jpg
Reklama

Brzeg staje się coraz piękniejszy. Drogi w zabytkowym centrum, choć obecnie trudne do przejścia ze względu na prowadzone roboty, już nabierają nowego, świeżego rysu. Gdy już coś się poprawia warto pomyśleć o każdym szczególe. Z drogami pośrednio lub bezpośrednio powiązana jest infrastruktura. Głębokie wykopy świadczą o tym, że prace remontowe sięgają aż do wodociągów i kanalizacji. Rozkopana powierzchnia drogi stanowiła świetną okazję dla wykonania robót modernizacyjnych w zakresie tych układów. Wymiana starych elementów dotyczy też samych włazów studziennych, które pamiętały jeszcze czasy niemieckie. Zwykle takie rzeczy uchodzą naszej uwadze jednak daleko było im do estetyki. Ciężkawe, kratowane, z powodzeniem mogłyby pojawić się w betonowym chodniku w pobliżu zakładu przemysłowego. Mowa jednak o reprezentacyjnych deptakach miasta jak ul. Długa czy Staromiejska. Prowadzona inwestycja ma ten „szczegół” naprawić. Co więcej, nowe włazy staną się swoistymi zdobnymi perełkami podkreślającymi naszą „brzeskość” i promującymi miasto. Ozdobią je trzy herbowe kotwice i wyraźny napis „Miasto Brzeg”. Trwałość żeliwa liczy się w dziesiątkach lat więc z dużym prawdopodobieństwem elementy te będą jeszcze cieszyć oczy następnych pokoleń. Warto odnotować, że to pierwsze „brzeskie” włazy jakie kiedykolwiek były instalowane w naszej miejscowości. Estetyczny projekt uwzględnia funkcjonalność i czynnik trakcyjny. Położenie w drodze narzuca pewne wymogi gdyż koło samochodu nie może się ślizgać na żeliwnej powierzchni. Włazy zostały wykonane przez firmę Koneckie Zakłady Odlewnicze, która realizowała podobne zamówienie między innymi dla Miasta Gdańsk. Instalację zdobnych elementów rozpoczęto od ul. Staromiejskiej i tam też można zobaczyć je „na żywo”.
Włazy to nie jedyny element armatury wodno-ściekowej, który ma podnosić atrakcyjność wizualną brzeskich ulic. Od pewnego czasu krajobraz miasta upiększają hydranty w stylu retro a przed kościołem pod wezwaniem św. Mikołaja oraz na placu zamkowym ciekawym urozmaiceniem stały się zdroje uliczne. Funkcjonalne i miłe dla oka produkty firmy Hawle zostały ozdobione emblematami miasta i spółki wodociągowej. Niestety padły już ofiarą wandali, którzy zniszczyli te oznaczenia. Miejmy nadzieję, że chuligański wybryk jest odosobniony i nie będzie notowany w przyszłości, kiedy ozdobniki będą zamontowane ponownie.
Tak więc, jak rzekłby poeta „serca rośnie patrząc na te czasy” gdy kroczek po kroczku miasto zyskuje na swej urodzie. W końcu zostawiamy pamiątkę dla potomnych. tk

Reklama