Plan doskonały czy ludzka naiwność? Oszukali na ponad 40 tysięcy złotych

2
fot. zdjęcie ilustracyjne / krakow.policja.gov.pl
Reklama

Bezczelność i pomysłowość złodziei nie ma granic. Na wnuczka, na policjanta, na hydraulika lub na służbę zdrowia – to tylko kilka „technik” oszukiwania ofiar, którymi głównie stają się osoby starsze. Tylko na przełomie listopada i grudnia br. na terenie powiatu brzeskiego zostało w ten sposób  poszkodowanych kilka osób, a łupem złodziei padło ponad 40 tysięcy złotych.


 

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

27 listopada do jednego z mieszkań przy ulicy Szancera w Brzegu zapukały dwie osoby. Kobiety podały się za pracowników służby zdrowia, a gdy zdobyły już zaufanie seniorów, przystąpiły do drugiej części swojego planu. Jedna z nich prezentowała usługi medyczne, a druga plądrowała mieszkanie w poszukiwaniu pieniędzy i wartościowych przedmiotów. Ostatecznie starsze małżeństwo zostało okradzione na kwotę 5 600 złotych. Zaledwie 10 dni później, również na terenie Brzegu, doszło do identycznej sytuacji – dwie kobiety podające się za pracowników przychodni skradły z mieszkania 7 500 złotych oraz dowód osobisty.

Ofiarą „policjanta” padła mieszkanka Lewina Brzeskiego. W poniedziałek (14.12) do 67-letniej kobiety zadzwonił telefon. Nieznany mężczyzna podał się za funkcjonariusza policji, który prowadzi sprawę rzekomego potrącenia trzech osób przez jej syna. Przed karą więzienia miały go uratować pieniądze przekazane rodzinom poszkodowanych w wypadku drogowym.

– Początkowo mężczyzna podający się za policjanta żądał 36 tysięcy złotych. Kobiecie udało się zebrać ponad 27 tysięcy. Sprawca skontaktował się ponownie i powiedział, że zebrane pieniądze odbierze kurier, a pozostałą część gotówki będzie musiała zapłacić do końca tygodnia. Nieświadoma oszustwa kobieta przekazała pieniądze osobie podającej się za kuriera – mówi Mirosław Dziadek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.

Metody działania są podobne. Oszuści wyszukują swoje ofiary wśród osób w podeszłym wieku. Podają się za kogoś, kto na co dzień budzi zaufanie: administrator budynku, policjant, pracownik przychodni lub pomocy społecznej. Zdarzają się przypadki, że oszuści dzwonią i przedstawiają się jako członek rodziny, który wpadł w tarapaty i pilnie potrzebuje pomocy finansowej.

Policjanci, również za pośrednictwem mediów, wielokrotnie już apelowali o ograniczone zaufanie w stosunku do nieznanych osób. W 2014 roku – tylko w ciągu jednego dnia – na terenie Brzegu doszło do siedmiu prób wyłudzenia pieniędzy „na wnuczka”. W sześciu przypadkach osoby, które próbowano oszukać, zorientowały się i powiadomiły policję. Niestety, jedna starsza osoba przekazała obcemu mężczyźnie 10 tysięcy złotych.

 – W czasie rozmowy telefonicznej nie informujmy rozmówcy o naszych oszczędnościach, sytuacji rodzinnej i adresie, bo nasi bliscy mają taką wiedzę. Należy zachować szczególną ostrożność, jeśli osoba odwiedzająca żąda pieniędzy np. na zapłatę pierwszej raty, bądź zaliczki. Pamiętajmy, że zawsze możemy zapłacić później, np. przelewem lub na poczcie. O wszelkich takich zdarzeniach prosimy powiadamiać jak najszybciej policję na nr tel. 997 lub 112 – apelują policjanci.

Reklama