W kręgu kryminalnym nie działo się wiele w minionym tygodniu. Być może bandziory i złoczyńcy tradycję szanują i w tym okresie zajęli się grobów sprzątaniem. A może zwyczajnie duchów się boją i woleli „nie drażnić lwa”, w tak zacnych dniach po złej stronie mocy stając.
KRADZIEŻ SPOD DOMU
W poniedziałek 29 października, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Brzegu otrzymał zgłoszenie o kradzieży pojazdu. Poszkodowany rano idąc na parking, gdzie poprzedniego wieczoru zostawił samochód marki Opel zauważył, że w miejscu, w którym zaparkował nie ma auta. Sprawdził pobliskie ulice, niestety samochodu nie było – wtedy powiadomił policję. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce wykonali niezbędne czynności. Wszczęto poszukiwania skradzionego pojazdu. Straty wyceniono na 40 000zł.
! Dawno już nikt na naszym terenie auta nie ukradł. Gdy akcja znicz działania policji na cmentarzach skupia, wtedy w innych rejonach miasta złodzieje odważniej grasują.
ROZTROPNY
W piątek 26 października, do komendy w Brzegu zgłosił się poszkodowany, któremu z garażu skradziono komplet opon zimowych. Straty wyceniono na 500 zł.
! Zima zaskoczyła drogowców?! Ha, nie w tym przypadku. Po co w kolejce do wulkanizacji stać godzinami i jeszcze za to płacić – wystarczy mieć dobre po garażach rozeznanie.
KISZONKOWIEC
W czwartek 25 października do Komendy Powiatowej Policji w Brzegu zgłosiła się poszkodowana, której nieustalony sprawca skradł telefon. Wykorzystując nieuwagę, z jej kieszeni wyciągnął Nokię wartą 500 złotych.
! Czasem warto byłoby mieć węża w kieszeni.
MAŁO W MALUCHU
Również w czwartek 25 października dyżurny komendy policji w Lewinie Brzeskim odebrał zgłoszenie o kradzieży pieniędzy z Fiata 126p. Poszkodowany tego dnia pozostawił auto na parkingu przed dworcem PKP. Po powrocie z pracy zauważył, że pojazd jest pootwierany, a z jego wnętrza zostały skradzione pieniądze w kwocie 50 zł.
! Jak się kradnie Malucha, to trzeba mu zimą tzw. ssanie załączyć, hehe!
Źródło: KPP Brzeg