Protest pod Urzędem Wojewódzkim

0
farmer.jpg
Reklama

Rolnicy z powiatu brzeskiego zaprotestują pod Urzędem Wojewódzkim – zaniżone ceny skupu płodów rolnych

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

28 lipca 2013 roku w miejscowości Błota odbyło się spotkanie rolników z czterech gmin powiatu brzeskiego (Lubsza, Skarbimierz, Lewin Brzeski i Olszanka) w sprawie katastrofalnej sytuacji na rynku skupu płodów rolnych – przede wszystkim rzepaku, pszenicy i żyta. Uczestnicy zebrania są zdania, że proponowane ceny skupu są drastycznie zaniżone i mają charakter spekulacyjny.
„Uważam, że ceny narzucone przez skupy rujnują naszą pracę – mówi Andrzej Andruchów, rolnik z gminy Lubsza. To bardzo niepokojąca sytuacja, którą można uznawać za formę zmowy podmiotów skupujących. W ostatnim okresie ceny drastycznie spadały i spadają w dalszym ciągu. Ogranicza to w konsekwencji nasze inwestycje, a wkrótce zacznie zagrażać bytowi naszemu i naszych rodzin”.
W wyniku rozmów, które odbyły się podczas spotkania w Błotach, zadecydowano o utworzeniu Komitetu Protestacyjnego Rolników Powiatu Brzeskiego W jego skład weszli: Andrzej Andruchów (przewodniczący), Arkadiusz Majewski, Kazimierz Zakowicz, Ryszard Kwaśnica, Andrzej Skalski, Damian Rosiński, Leszek Fornal, Leszek Mazurkiewicz.
„Pozostaje nam już tylko oficjalny protest – tłumaczy Arkadiusz Majewski, Sołtys Błot. My nie chcemy robić żadnej „polityczki”. Chcemy zaprezentować nasze stanowisko na forum publicznym. Usłyszeć odpowiedzi na nasze pytania oraz pomysł na to, w jaki sposób możemy rozwiązać problem, który niewątpliwie ma miejsce”.
Na spotkaniu sprecyzowano problemy, które w konsekwencji, bezpośrednio lub pośrednio, doprowadziły do zaniżenia ceny skupu płodów rolnych. W związku z tym Komitet Protestacyjny domaga się odpowiedzi na następujące pytania:

– Czy do zakładów Z.T. Kruszwica sprowadzany jest rzepak spoza granic Unii Europejskiej?
– Czy, przez kogo i w jakim zakresie, przeprowadzane są kontrole rzepaku sprowadzanego spoza granic Unii Europejskiej?
– Czy przez Urząd Antymonopolowy prowadzone są kontrole bardzo wysokich wahań cen płodów rolnych (podejrzenie zmów cenowych)?
– Czy Państwo Polskie (które doprowadziło do sytuacji, w której cały przemysł tłuszczowy skupiony jest w jednym ręku) pokryje w aktualnej sytuacji straty poniesione przez polskich rolników?
– Czy ceny produktów spożywczych spadną adekwatnie do cen skupowanego surowca (w przypadku rzepaku, pszenicy i żyta jest to około 40%)?
– Co faktycznie stoi u podstaw takiego zaniżania cen zbóż przez firmy skupowe?
– Dlaczego podmioty skupowe zaproponowały ceny bazowe o 150 złotych mniejsze niż na giełdzie Matif (w odniesieniu do zbóż)?

Członkowie Komitetu Protestującego zwrócili się do Wojewody Opolskiego Ryszarda Wilczyńskiego z prośbą o zorganizowanie w ostatnim dniu lipca spotkania z przedstawicielami głównych podmiotów skupowych województwa opolskiego oraz Z.T. Kruszwica. W odpowiedzi otrzymali informację, iż może się ono odbyć w późniejszym terminie.
„Nie możemy czekać dłużej – mówi Andrzej Andruchów. Każdy kolejny dzień to dla nas olbrzymie straty. W związku z tym zdecydowaliśmy się zorganizować protest pod Urzędem Wojewódzkim. Jeśli to nie pomoże obiecuję z tego miejsca, że nie poddamy się i będziemy organizować kolejne”.
Akcja protestacyjna rozpocznie się pod Urzędem Wojewódzkim w Opolu 1 sierpnia 2013 r. o godzinie 10.00. Członkowie Komitetu apelują by przyłączyli się do niej nie tylko rolnicy.
„Wszyscy powinniśmy zdać sobie sprawę, że na tej sytuacji korzysta pewna grupa ludzi – tłumaczy Arkadiusz Majewski. Skoro cena skupu płodów rolnych zostaje obniżona o 40 procent, a produkty, które powstają z tych płodów wciąż kosztują tyle co dotychczas, to gdzie znika ta różnica? Zaniżenie cen skupu płodów rolnych dotyka najbardziej nas, rolników, ale moim zdaniem jest to sprawa, którą powinien się zainteresować każdy, bo wszyscy jesteśmy przecież konsumentami”.

Reklama