KAPSUŁY Z WIEŻY BRZESKIEGO RATUSZA [analiza skarbów cz.I]

1
Reklama

Dzięki uprzejmości pana Burmistrza Jerzego Wrębiaka miałem zaszczyt uczestniczyć w prezentacji dokumentów i przedmiotów odnalezionych w gałce z wieży ratusza w Brzegu w Wojewódzkim Archiwum Państwowym we Wrocławiu w dniu 25 sierpnia 2016. Chciałbym podzielić się z czytelnikami portalu brzeg24.pl poczynionymi przy tej okazji ustaleniami.


Na początek kilka faktów historycznych, które udało się ustalić dzięki ostatniemu znalezisku. Po raz pierwszy kapsułę czasu umieszczono w gałce hełmu wieży brzeskiego ratusza 13 lipca 1576 r., o czym informuje jeden z odnalezionych dokumentów. Kolejne kapsuły umieszczono w gałkach wież wieńczących ryzality zachodniej, reprezentacyjnej fasady ratusza 6 września 1660 r. (odnalezione w 1979 r. i przekazane do Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu). W dniu 6 sierpnia 1798 r. o godzinie 14.00 ślusarz Simon z Ziębic, po trwającym od 3 maja tego roku trzymiesięcznym remoncie zamontował ponownie pojemnik z dokumentami spisanymi 7 lipca 1798, a umieszczonymi w tubie 23 lipca tego roku przez blacharza C.H. Erbera w gałce brzeskiej wieży. Prace kosztowały 900 talarów i odbywały się pod nadzorem inspektora budowlanego i senatora Augusta Wilhelma Neidhardta von Gneissenau (ojca słynnego marszałka z czasów wojen napoleońskich). Wśród wykonawców remontu wymieniani są także mistrz stolarski Gotfried Pfeifer, czeladnik stolarski George Weychert, mistrz murarski Kaltenbrunn, malarz Löwe, wytwórca pasów Hübner, kowale Schreiber i Arlt. Uszkodzenie wieży przez piorun w 1822 r. spowodowało, że trzeba było ją naprawić, a przy okazji 7 listopada 1822 r. pojemnik wypełniono nowymi pamiątkami i dokumentami, umieszczonymi w tubie 31 października 1822 r. przez Friedricha Wilhelma Erbera syna blacharza, który wykonywał podobną czynność dwadzieścia cztery lata wcześniej. W 1874 r. przy okazji prac remontowych uzupełniono gałkę jednej z wież fasady zachodniej o nowe dokumenty. Nie wiemy czy otwierano i uzupełniono kapsułę, podczas remontu wieży w 1884 r. którego datę wyryto na zdemontowanym podczas obecnego remontu wiatrowskazie. Przypuszczam też, iż nie jesteśmy pierwszymi, którzy zapoznali się z zawartością kapsuł z 1798 i 1822, mogli uczynić to wcześniej wykonawcy remontu ratusza z lat 1925-38.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Najciekawszy i najstarszy wydaje się dokument pergaminowy, zapisany jednostronnie, atramentem barwy brązowej z 1576 r.
Najciekawszy i najstarszy wydaje się dokument pergaminowy, zapisany jednostronnie, atramentem barwy brązowej z 1576 r.

Najciekawszy i najstarszy wydaje się dokument pergaminowy, zapisany jednostronnie, atramentem barwy brązowej z 1576 r., pierwotnie złożony w kostkę, (sześć złożeń poziomych, dwa pionowe, wym. 43 x 49,5 cm). Jego stan zachowania powoduje, że jego oryginalność budzi pewne wątpliwości. Znaleziony pergamin mógłby być więc odpisem-kopią oryginalnego dokumentu z 1576 r., czego potwierdzenie wymaga z pewnością specjalistycznych badań archiwistów. Na wątpliwości wskazuje przede wszystkim forma i brak jakichkolwiek pieczęci, w które taki dokument był zwykle zaopatrywany.

Tym niemniej treść tego pergaminu jest niezwykle ciekawa i przywołuje szereg faktów z życia naszego miasta w końcu XVI w. Jego autorem jest znany z nazwiska sekretarz miejski Rothermel. Informuje on w znalezionym dokumencie, że po pożarze brzeskiego ratusza, jego wieża została z popiołów wzniesiona w 1576 r. za panowania cesarza Maksymiliana II, księcia Jerzego II i jego żony Barbary Brandenbusrkiej oraz ich dzieci, które są wszystkie wymienione z imienia. Sekretarz miejski wymienia także nazwiska wszystkich ówczesnych ważnych oficjeli w księstwie oraz rajców miasta Brzegu. Rothermel wspomina także epizod wojny z polską koroną (chodzi zapewne o próby odzyskania Śląska), potężny wylew Odry z 9 marca 1571 r., zarazę, która nawiedziła nasze miasto w 1572 r. i pochłonęła 1300 ofiar. Pojawiają się także daty dużych pożarów z 1569, 1575 i 1576. Swój dokument kończy sekretarz Rothermel ciekawą łacińską sentencją: Hoc qui cunque leges longo post tempore scriptum / Dic Rogo, scriptoris molltiler ossa cubant. Co w wolnym tłumaczeniu można odczytać: Każdego, kto po długim czasie będzie mógł ten dokument przeczytać, proszę, aby pomodlił się za piszącego te słowa.

Kolejnym ciekawym dokumentem znalezionym w tubach z Brzegu jest odręcznie namalowany plan centrum naszego miasta z końca XVIII w
Kolejnym ciekawym dokumentem znalezionym w tubach z Brzegu jest odręcznie namalowany plan centrum naszego miasta z końca XVIII w

Kolejnym ciekawym dokumentem znalezionym w tubach z Brzegu jest odręcznie namalowany plan centrum (wym. 28,5 x 49,5 cm) naszego miasta z końca XVIII w. Plan ten wykonany został dla celów administracyjnych przed 1798 r. Za pomocą czarnego tuszu miejski urzędnik w randze dyrektora policji, były porucznik i adiutant Pruskiego Korpusu Artylerii Polowej, odznaczony najwyższym pruskim wojskowym orderem „Pour le Merite”, Heinrich Carl Daniel Fiedler (ur. 1763 w Berlinie) ukazał centrum miasta z oznaczonymi cyframi ważniejszymi obiektami, wymienionymi kolejno w liczbie 56 po obu stronach planu. Możemy ustalić, gdzie pod koniec XVIII w. znajdowała się szubienica, pręgierz oraz zajazdy i gościńce, które wszystkie osiem ówcześnie istniejących twórca mapy zaznacza na swym planie. Co ciekawe, po otwarciu kapsuły w 1822 r. kolejny urzędnik miejski, który się niestety nie podpisał, czerwonym tuszem naniósł poprawki i aktualizacje. Jeśli przyjrzymy się dokładnie mapie widzimy pewne odstępstwa topograficzne. Widać, że autorzy nie bardzo też sobie radzili z usytuowaniem pewnych obiektów. Dobrym przykładem jest tu budynek ówczesnej poczty. Jak wiemy z innych źródeł znajdował się on przy Paulauer Gasse 12, a na mapie zaznaczony został czarnym tuszem przez Fiedlera na Opellschee Gasse, a przez jego korektora usytuowanie poczty zostało skorygowane czerwonym tuszem przy tej samej ulicy, ale po przeciwnej stronie. Pomyłka mogła wynikać z tego, iż w tym właśnie czasie brzeska poczta nabyła parcelę przy Opellsche Gasse, którą połączyła właśnie z parcelą przy Paulaer Gasse.

W tubach znaleziono także trzy gęsie pióra. Wśród dokumentów znajdujemy także wyjaśnienie, dlaczego je tam umieszczono. Jednym spisywano dokument z 1576 r., drugim dokument z 1798 r., trzecim dokument z 1822 r. W następnej części o innych ciekawych dokumentach i numizmatach odnalezionych w kapsułach z brzeskiego ratusza. (cdn)

Romuald Nowak

W tubach znaleziono także trzy gęsie pióra

Reklama