Brzeg ze względu na swą długą i bogatą historię posiada wiele cennych zabytkowych budynków, pochodzących zarówno ze średniowiecza, jak i czasów nowożytnych. Ze względu na swą wartość wiele z nich zostało objętych ochroną. Niestety cześć obiektów nie jest we właściwy sposób utrzymywana czy też remontowana.
Największe problemy służby konserwatorskie mają z obiektami sprzedanymi przez jednostki samorządowe prywatnym podmiotom krótko po transformacji ustrojowej oraz na przełomie wieków. Wygląd willi przy ul. Jana Pawła II oraz Bolesława Chrobrego, a także budynków przy ul. Piastowskiej czy Długiej od wielu lat niepokoi mieszkańców. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Opolu z różnym skutkiem próbuje przymusić właścicieli zabytków do przeprowadzenia niezbędnych zabezpieczeń oraz remontów. W ostatnich latach działania te wspiera Starostwo Powiatowe w Brzegu.
– Powiatowy Konserwator Zabytków systematycznie współpracuje z konserwatorem opolskim – mówi starosta Maciej Stefański. – Efektem tych dział są m.in. ubiegłoroczne zawiadomienia do Prokuratury Rejonowej w Brzegu, m.in. w sprawie kradzieży elementów metalowych z budynku przy Piastowskiej oraz zniszczenia w budynku przy ul. Bolesław Chrobrego.
W lipcu bieżącego roku złożono kolejne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa lub wykroczenia w zakresie powstania zniszczeń oraz braku właściwego utrzymania budynku dawnego żłobka przy ulicy Jana Pawła II. Budynek w 1994 roku Gmina Brzeg sprzedała wrocławskim inwestorom za kwotę 2 mld 200 tys. ówczesnych złotych (po denominacji kwota ta odpowiadała 220 tys. zł). Od tego czasu nie doczekał się poważnego remontu.
– Wniosek do prokuratury nie kończy naszych działań – twierdzi Powiatowy Konserwator Zabytów Radosław Preis. – Dążymy do jak najszybszego wydania nakazu remontu budynku obwarowanego wysoką karą pieniężną. W dalszym ciągu będziemy także monitorować stan tego obiektu. Jego pogorszenie stanowić będzie podstawę do kierowania kolejnych zawiadomień.
Nieoczekiwanym efektem stanowczych działań brzeskich służb konserwatorskich jest zwiększone zainteresowanie potencjalnych inwestorów. Starostwo otrzymuje liczne telefony od osób prywatnych i instytucji zainteresowanych sprawami formalnoprawnymi dotyczącymi przejęcia wilii, a także wymaganiami konserwatorskimi w zakresie prowadzenia prac budowlanych i adaptacyjnych.
– Cieszę się, że nasza praca przynosi efekty. Każda inicjatywa, służąca poprawie kondycji zabytku nie zostanie przez nas zbagatelizowana i oczywiście udzielimy wszelkiej pomocy – dodaje Preis.
Jednakże ze względu na specyfikę obiektu (duże sale, brak możliwości wykonania niektórych prac adaptacyjnych), idealnym rozwiązaniem pojawiającym się w części propozycji byłby powrót do powojennej funkcji budynku np. żłobka lub przedszkola. Dodać należy, iż w ostatnich tygodniach wszelką pomoc oraz monitorowanie działań prokuratury zadeklarował poseł Bartłomiej Stawiarski.
