26-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego stracił swoje uprawnienia za zbyt szybką jazdę na obowiązującej „pięćdziesiątce”. Prędkość kierowcy volvo mundurowi zmierzyli laserowym miernikiem. Mężczyzna w terenie zabudowanym pędził 107 km/h.
– W niedzielny wieczór policjanci z brzeskiej drogówki zatrzymali kierowcę volvo. Powodem kontroli była prędkość z jaką mężczyzna się poruszał. W terenie zabudowanym jechał 107 km/h. 26-latek wpadł tuż po godzinie 20:00 w Grodkowie – informuje Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy. – Na ulicy Wrocławskiej odważył się przekroczyć prędkość o 57 km/h. Mieszkaniec powiatu brzeskiego został ukarany wysokim mandatem karnym, a jego prawo jazdy trafiło do starosty – dodaje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
Nadmierna prędkość jest przyczyną wielu wypadków, w których bardzo często uczestnicy ruchu drogowego tracą zdrowie, a nawet życie. Dlatego też policjanci podczas codziennej służby, kontrolują prędkość z jaką poruszają się kierowcy po naszych drogach.
Przypominamy!
Kierujący pojazdem, który przekroczy dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, musi liczyć się z odebraniem prawa jazdy na 3 miesiące. Jeżeli taka osoba w dalszym ciągu będzie prowadzić pojazd bez uprawnień, 3 miesięczny okres zostanie przedłużony do 6 miesięcy. Jeśli kierowca pomimo tego wsiądzie za kierownicę, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Aby je odzyskać trzeba będzie spełnić wszystkie wymagania stawiane osobom, które po raz pierwszy ubiegają się o prawo jazdy.
I bardzo dobrze jeżdżą jak glupki. Bardziej się spieszą samochodami niż ci na piechotę. Tragedia w brzegu jeżdżą jak szaleńcy. Na armii krajowej od ronda do skarbimierza to jest ulica zabijania ludzi chodzących, tu powinni postawić patrol kilka dni pod rząd to by troche połapali tych którzy jeżdżą niczym wariaci. Tyle ludzi by nie ginęło.
I bardzo dobrze jeżdżą jak glupki. Bardziej się spieszą samochodami niż ci na piechotę. Tragedia w brzegu jeżdżą jak szaleńcy. Na armii krajowej od ronda do skarbimierza to jest ulica zabijania ludzi chodzących, tu powinni postawić patrol kilka dni pod rząd to by troche połapali tych którzy jeżdżą niczym wariaci
I bardzo dobrze jeżdżą jak glupki. Bardziej się spieszą samochodami niż ci na piechotę. Tragedia w brzegu jeżdżą jak szaleńcy. Na armii krajowej od ronda do skarbimierzu to jest ulica zabijania ludzi chłodzących, tu powinni postawić patrol kilka dni pod rząd to by troch połapali tych którzy jeżdżą niczym wariaci