W połowie kwietnia br., wojewoda Sławomir Kłosowski (PiS) stwierdził wygaśnięcie mandatu radnego Grzegorza Chrzanowskiego. To pokłosie tzw. „afery garażowej”, wszczętej przez burmistrza Jerzego Wrębiaka (PiS) na podstawie anonimowego donosu. Problem w tym, że nawet najwierniejsi radni koalicji burmistrza Wrębiaka nie wierzyli w zasadność prowadzonych działań i nie zagłosowali za uchwałą pozbawiającą mandatu radnego Chrzanowskiego. Do sprawy wrócił wojewoda Sławomir Kłosowski, który wydał zarządzenie zastępcze w tej sprawie, z kolei wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Brzegu zapowiada skargę na tą decyzję do sądu administracyjnego.
Przypomnimy, że tzw. „afera garażowa” dotyczy wynajmowanego garażu od Gminy Brzeg przez radnego Grzegorza Chrzanowskiego. 30 czerwca 2021 r. do Urzędu Miasta w Brzegu wpłynął anonimowy donos, w którym nieznany autor sympatyzujący z czasami komunistycznymi zarzucił Chrzanowskiemu serię oszustw i nieprawidłowości. Z formalnego aspektu sprawy już samo wszczęcie działań administracyjnych na podstawie anonimu budzi wątpliwości, ale burmistrz Wrębiak postanowił pójść o krok dalej i zlustrował radnego Chrzanowskiego, zbierając w ciągu 8 dni roboczych teczkę dokumentów, w tym jego akty notarialne, umowy, faktury, czy wyciąg z CEiDG. Na jakiej podstawie? Do dzisiaj nie wiadomo, bo ani służby prawne, ani obecny na styczniowej sesji Rady Miejskiej Brzegu wiceburmistrz Filipkowski nie potrafili wskazać podstaw prawnych upoważniających burmistrza do takich działań.
Ostatecznie w sprawę został zaangażowany również partyjny kolega burmistrza Wrębiaka, Sławomir Kłosowski. Wojewoda opolski uznał, że radny Chrzanowski prowadzi działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia Gminy Brzeg, bo na fakturach za dzierżawę garażu nabywcą jest firma Chrzanowskiego.
Pod koniec grudnia 2021 r. wojewoda wezwał radnych Brzegu do podjęcia uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mandatu radnego Chrzanowskiego w ciągu 30 dni, jednak radni takiej uchwały nie przegłosowali. 9 radnych było przeciw, a 6 wstrzymało się od głosu. Nawet radni koalicji Wrębiaka nie dali wiary, że Chrzanowski prowadzi działalność gospodarczą w wynajmowanym garażu.
Pokłosiem nieprzyjęcia przez radnych uchwały jest zarządzenie zastępcze, w którym wojewoda stwierdził wygaśnięcie mandatu Grzegorza Chrzanowskiego. Radny zapowiedział już skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego:
- „Miałem nadzieję, że skoro nikt oprócz burmistrza Wrębiaka nie wierzy w brednie o prowadzeniu przeze mnie działalności gospodarczej w wynajmowanym od gminy garażu, to pan wojewoda przerwie tę polityczną krucjatę, ale niestety stało się inaczej. Kuriozalne zarządzenie wojewody oczywiście zaskarżę do sądu administracyjnego. Żałuję jedynie, że panowie Wrębiak i Kłosowski w tak haniebny sposób próbują pozbyć się bezpartyjnego radnego opozycji i rzucają cień na brzeską samorządność” – komentuje Grzegorz Chrzanowski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Brzeg.
Do sprawy będziemy wracać.