Kwiecień w Świetlicy Terapeutycznej w Lewinie Brzeskim rozpoczął się inaczej niż zwykle. W placówce nadszedł bowiem czas pożegnań – niby radosnych, a jednak wywołujących również łzy smutku.
Na zasłużoną emeryturę przeszła Pani Irena Nowak. Dodajmy, że w Świetlicy Terapeutycznej przepracowała 25 lat.
– W tym miejscu wspomnieć trzeba, że Pani Irenka Świetlicę Terapeutyczną współtworzyła – pracowała tu od samego początku, od uroczystego otwarcia placówki w 1998 roku, dzieląc się ze wszystkimi swoją dobrocią, uśmiechem i miłym słowem. – informuje Bronisława Juszczak-Nazarko w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Lewinie Brzeskim.
– Jaka jest Pani Irenka? Dobra, uprzejma, pomocna, zdolna, wesoła, uczynna, troskliwa, fajna, spokojna, kochana, sympatyczna, miła, ładna, ciepła, uśmiechnięta. Jest super! To zdanie dzieci, dla których zawsze taka właśnie podczas swojej pracy była, ale też współpracowników. – czytamy dalej.
– Wszyscy uroczyście i z pewnym żalem pożegnaliśmy Panią Irenkę, dziękując za wszystko i życząc jej dużo zdrowia oraz pomyślności na nowy rozdział jej życia, które przecież dopiero teraz naprawdę się zaczyna, bo życie przed nami jest o wiele ważniejsze, niż życie za nami. – podsumowuje autorka wpisu.
