„Trzej muszkieterowie” w zabawnej, zupełnie odmiennej odsłonie

0
Reklama

W sobotę 27 lutego 2016r. grupa uczniów Gimnazjum w Lewinie Brzeskim pod opieką pań Gabrieli Eisele, Jolanty Łuczyńskiej i Ewy Sierakowskiej wybrała się do opolskiego Teatru Lalki i Aktora na spektakl zatytułowany „Trzej muszkieterowie”.


Młodzież należy do grupy, która realizowała innowację edukacyjną pod nazwą „Kultura na językach”. Przypomnę, że głównym założeniem tej innowacji było rozbudzanie w uczniach zainteresowań związanych ze znajomością języków obcych, ich komunikacyjnych aspektów, ze szczególnym uwzględnieniem kontekstu kulturowego. Uczniowie rozwijali swój zasób słownictwa związanego z teatrem, filmem, sztuką w zakresie języka polskiego, angielskiego i niemieckiego. Jednym z zaplanowanych działań była wizyta w teatrze. Jesienią odwiedziliśmy Teatr im. Jana Kochanowskiego i właściwie współtworzyliśmy przedstawienie pod tytułem „Szalone nożyczki”, teraz w Teatrze im. Alojzego Smolki obejrzeliśmy spektakl zatytułowany „Trzej muszkieterowie”. Po przedstawieniu mieliśmy sposobność zajrzeć za kulisy, do pracowni lalkarskiej, na scenę.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Sam spektakl był zabawny, przez cały czas jego trwania wybuchaliśmy gromkim śmiechem, bo zabawne były postaci, ich zachowania oraz wypowiedzi. Tekst Aleksandra Dumas został zaadaptowany na scenę teatralną z uwzględnieniem potrzeb współczesnego widza. Stąd wartka akcja, wiele gagów, żartów, zmian kostiumów, etc. Nie zabrakło również aluzji i żartów na temat współczesnych spraw. Tu warto dodać, że zespół ośmiorga aktorów wykreował piętnaście scenicznych postaci, co wymagało niezwykłej sprawności i kunsztu aktorskiego. Widzowie docenili wspaniałą pracę aktorów i wszystkich współtwórców przedstawienia, nagradzając ich długimi, gorącymi brawami. Świetnie bawili się widzowie w każdym wieku; od maluchów, które spontanicznie i żywiołowo reagowały na to, co działo się na scenie, po seniorów ubawionych zachowaniem nieco leciwych muszkieterów. Nasi młodzi widzowie też mieli wiele uciechy, oglądając przygody Atosa, Portosa i Aramisa „reaktywowanych” przez d`Artagnana.
Każda wizyta w teatrze to świetna lekcja kultury, wrażliwości, kształtowania szacunku dla pracy artystów. Z pewnością jest to zawsze kolejny przyczynek do przyzwyczajania naszych uczniów do odczuwania potrzeby obcowania ze sztuką żywą. A poza wszystkim, teatr od swego początki pełnił funkcję uszlachetniania widza przez mądrą zabawę. Kiedy widziało się widownię roześmianą, komentującą na gorąco obejrzany spektakl, miało się słuszne wrażenie, że teatr naprawdę oczyszcza myśli i ukazuje inne oblicze rzeczywistości. Weselsze w przypadku tego przedstawienia, jak na sobotnie przedpołudnie przystało.

Do zobaczenia w teatrze, mam nadzieję, już wkrótce!

Jolanta Łuczyńska

Reklama