Dzień Dziecka z PTTK

0
Reklama

To inicjatywa podjęta przez Szkolne Koło Krajoznawczo Turystyczne SKKT „Włóczykije” działające przy PSP w Lubszy z filią w Dobrzyniu na rzecz dzieci będących członkami naszego koła.


Przygoda zaczęła się od zbiórki na przystani Marina Brzeg, aby odbyć rejs statkiem po Odrze w kierunku śluzy w Lipkach. Już sama przystań i statki spotkały się z zaciekawieniem dzieci. Marina jest miejscem wodnej turystyki. Zapraszamy do skorzystania z przystani rzecznej i letnich rejsów. Warto wpisać sobie brzeską marinę do mapy miejsc, które poleca się odwiedzić podczas wypraw turystycznych.

Nie mogąc doczekać się rejsu z niecierpliwością wsiedliśmy na zacumowany przy brzegu statek, za sterami którego stał nasz kapitan żeglugi śródlądowej Grzegorz Turski. Podczas rejsu Odra zachwycała swym pięknem, ukazując nam życie zwierząt i roślin. Ciesząc się widokami, podejmowaliśmy próby nazywania ptaków żyjących w okolicy. Liczne dyskusje i rozmowy z kapitanem statku dotyczące rzeki Odry, nazywanie ryb, dzielenie się doświadczeniami wędkarskimi sprawiły, że czas żeglugi dosłownie nam „upłynął”. Dzieci wykazały się ogromną wiedzą dotyczącą fauny i flory, wiec lekcja z przyrody zaliczona! Ale to nie koniec naszych wrażeń. Kapitan żeglugi przekazał ster dzieciom, co stanowiło nie lada wyzwanie i atrakcję. Jak orzekł kapitan – kurs sternika zaliczony! Bardzo dziękujemy. Może to doświadczenie rozwinie nasze przyszłe pasje. Tak dopłynęliśmy do śluzy w Lipkach. To niezwykłe miejsce, bo właśnie tu odbywa się śluzowanie statków.

Po opuszczeniu pokładu krótkim spacerkiem ruszyliśmy w kierunku Lipek przez most na Odrze z elektrownią wodną, zapoznając się ze sposobem jej funkcjonowania. Tuż za mostem czekał na nas transport. Pan Benek rolnik z Lipek ze swoim wielkim Zetorem. Zainteresowani wiedzą o czym piszę! Radość była ogromna! Zetor z ogromną przyczepą a na niej słoma – w randze luksusowej kanapy. Ostatecznie dotarliśmy do miejsca docelowego – placu biesiadnego przy boisku w Lipkach. Tam czekał już na nas dmuchany plac zabaw, skwierczące na ruszcie smakołyki mięsne, owoce, ciasta, napoje przekąski i jeszcze wiele wrażeń, takich jak pokaz miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej, gdzie największym zainteresowaniem cieszyła się armatka wodna. Jak już się domyślacie wzięliśmy strażacki zimny prysznic – radości było bez granic. Po przebraniu się w suche rzeczy kontynuowaliśmy czas zabawy. Mecze na boisku, bańki mydlane, chodzenie parami na nartach i wiele innych aktywności – zachęcamy do obejrzenia naszej galerii. Czas zabawy upływał nam szybko i jak to zazwyczaj bywa nastał czas pożegnać się. Dzieci odebrali rodzice, które mamy nadzieję, zmęczone ale szczęśliwe chętnie dzieliły się z rodziną wrażeniami ze wspólnie spędzonego z nami czasu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Kochane dzieci, organizując tą imprezę kierowaliśmy się tym, co w życiu najważniejsze – mieć piękne wspomnienia z dziecięcych lat. Pamiętajcie, że jest to najważniejszy czas w życiu każdego człowieka. Pozwala bezkrytycznie marzyć, wyznacza kierunki, uczy właściwych postaw i decyzji na zawiłe drogi życia dorosłego.

Wiedząc, jak ważne jest to doświadczenie, chcieliśmy, aby ten dziecięcy czas zabaw pozostał miłym wspomnieniem, do którego będziecie wracać z uśmiechem jako „poważni dorośli” Nieważne, ile masz lat, jak daleko jesteś stąd, czy przemierzasz wielki świat, albo się nie ruszasz stąd.

Choć od dawna nas przerastasz, pamiętaj: Z MIŁOŚCI SIĘ NIE WYRASTA! Bardzo dziękuję za nieocenioną pomoc w organizacji tego przedsięwzięcia na rzecz dzieci, a w szczególności sponsorom: Nadleśnictwu Brzeg, Państwu Renacie i Adamowi Pasławskim, Państwu Justynie i Pawłowi Kowalczyk. Za zaangażowanie i bezinteresowną pomoc Państwu Małgorzacie i Benkowi Buras, Pani Elżbiecie Kowalczyk i lokalnym mieszkańcom za chętne ręce do pracy.

W ramach lokalnej współpracy dziękuję Panu sołtysowi Zdzisławowi Uryga za nieodpłatne udostępnienie nam placu biesiadnego, boiska i sanitariatów. Ochotniczej Straży Pożarnej i lokalnym strażakom na czele z prezesem Edwardem Kowalczykiem za wspieranie organizowanych inicjatyw na rzecz dzieci. Panu Grzegorzowi Turskiemu kapitanowi żeglugi śródlądowej z Mariny Brzeg.

Z wyrazami szacunku i szczerym przekonaniem na dalszą współpracę
Renata Wadówka
Opiekun Szkolnego Koła Krajoznawczo Turystycznego SKKT „Włóczykije”

Reklama