Historia tajemniczego komina w Brzegu. Tartak Braci Storch

0
komin
Reklama

Tytułowy komin znajduje się pomiędzy ul. Oławską a Odrą. Jest to budowla, która cieszy się zainteresowaniem przechodzących osób. Większość z nich zapewne zastanawia się, jakim cudem, w szczerym polu znalazł się komin i co tam kiedyś było.

Komin jest zlokalizowany na tyłach ul. Oławskiej. Obecnie znajduje się za wałem przeciwpowodziowym, który powstał po powodzi 100-lecia. Stoi tam samotnie, otoczony kępką drzew i krzaków.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Historia tajemniczego komina w Brzegu. Tartak Braci Storch

Niegdyś był ulubionym miejscem zabaw okolicznych dzieciaków, a obecnie wzbudza zainteresowanie wielu przechodniów i jest chętnie fotografowany. Nic dziwnego! Robi niesamowite wrażenie – przyciąga jego wysokość, lokalizacja oraz doskonały stan zachowania. Z dawnych detali – na jego szczycie pozostał pięknie wykonany odgromnik.

Co tam było?

Okazuje się, że komin jest jedyną pozostałością, po długo funkcjonującym tam tartaku Braci Storch.
Rodzina Storchów to brzescy przemysłowcy, do których oprócz wspomnianego tartaku, z pewnością należał też młyn.

tartak braci storch

W przewodniku po Brzegu z 1929 r. – Brieg : Verlag Hugo Süssmann, 1929 (Brieg : Buchdruckerei „Brieger Zeitung”), który jest także zbiorem ciekawych informacji na temat brzeskiego przemysłu, znalazłem informację, że założona w 1842 r. przez rodzinę Storch firma Bracia Storch, Tartak i Skład Drzewny, Strehlener Straße 8 (ul. Strzelińska, dziś Wyszyńskiego) w 1911 r. przeszła w posiadanie ich wspólników Dietricha i Bunga. Na ul. Strzelińskiej zlokalizowana była siedziba firmy. Natomiast tartak i skład znajdowały się na Ratajach. Stąd właśnie wspomniany komin.

plan brzegu

Warto przy okazji zauważyć, że przez wiele lat na obecnej ul. Kard. Wyszyńskiego, a wcześniej Świerczewskiego, funkcjonował tartak Sęk, który kilka lat temu przeniósł się w inne miejsce. Na tej posesji stoi obecnie budynek mieszkalny, przy ul. Andersa. Wspomniany tartak nie był oczywiście bezpośrednią kontynuacją, ciekawe że powstał właśnie w tym miejscu Brzegu.

Historia tajemniczego komina w Brzegu

Z kolei w pracy Richtsteiga odnalazłem informację, że rodzina Storchów nabyła w 1860 r. brzeski młyn i przystąpiła do jego modernizacji. W 1889 młyn spłonął, ale został odbudowany. Jest to o tyle ważna informacja, że przy okazji natrafiłem na potwierdzenie informacji o przejściu tartaku i składu drewna na Ratajach w ręce wspólników Storchów, czyli Dietricha i Bunga. Jak już pisałem miało to miejsce w 1911 r. i jest bezpośrednim potwierdzeniem, że tartak już wtedy istniał.

Po co taki wielki komin?

Ma on związek z maszyną parową, pracującą w tartaku. Zazwyczaj pod sufitem hali montowano wał transmisyjny, który połączony był pasami transmisyjnymi z maszyną parową oraz napędzanymi maszynami.

W mniejszych warsztatach nie znajdowały się tak okazałe kominy, bo nie były potrzebne. Zresztą często nie było ich wcale, gdyż za napędową maszynę służył zmodyfikowany parowóz.

Historia tajemniczego komina w Brzegu. Tartak Braci Storch

Jednak w warsztatach jak właśnie tartaki, walcownie czy kuźnie przemysłowe – konieczne były odpowiednie kotły, które wymagały odpowiednich palenisk, zaś te ostatnie wysokich kominów.

Przekopując internetowe zasoby archiwum w Opolu można znaleźć dwie informacje o tartaku.

Historia tajemniczego komina z tartaku Braci Storch

Jedna z pewnością jest związana z tym opisywanym. Pochodzi ona z dokumentacji dotyczącej braci Storchów, a konkretnie z księgi gruntowej z Rataj. Figurują oni tam jako właściciele gruntu w latach 1930-1942. Sugeruje to, że tartak działał jeszcze w czasie wojny.

Co do drugiej, to już niestety nie mam pewności, ani możliwości zweryfikowania tego faktu. Jest to zbiór akt noszący tytuł Nacjonalizacja przedsiębiorstw – protokoły przekazania tartaku w Brzegu na Skarb Państwa i dotyczy lat 1949 – 1957. Na teraz wyciągam z tego wniosek, że opisywany tartak mógł działać także po wojnie. To pozostaje mi do ustalenia.

Reklama