Sprzedając lub kupując za pośrednictwem serwisu ogłoszeń lokalnych musimy pamiętać o tym, że nigdy nie wiemy, kto jest po drugiej stronie. Nie wszystkie zakupy w internecie są chronione zwrotem gotówki w przypadku oszustwa. O zakup „kota w worku” nie trudno, a przekonali się o tym w ostatnim czasie mieszkańcy powiatu brzeskiego.
– Kilka dni temu do brzeskiej komendy policji zgłosił się poszkodowany. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna na jednym z serwisów ogłoszeń lokalnych zakupił telefon komórkowy i przelał pieniądze na podane konto bankowe. Następnego dnia zobaczył, że konto sprzedawcy zostało usunięte. Wówczas mężczyzna zorientował się, że prawdopodobnie padł ofiarą oszustwa i stracił 1 200 złotych – mówi mł. asp. Partycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
To nie jedyny przypadek odnotowany przez policjantów. W ostatnim czasie, w podobny sposób, oszukane zostały dwie inne osoby. Jedna straciła 200 zł, a druga blisko 500 zł.
– Przed zakupami za pośrednictwem serwisu ogłoszeń lokalnych pamiętajmy, że najbezpieczniejszą formą jest odbiór osobisty. Wówczas możemy przekazać gotówkę dopiero wtedy gdy jesteśmy przekonani, że produkt jest zgodny z opisem umieszczonym w ogłoszeniu i spełnia nasze oczekiwania. Jeśli nie mamy możliwości spotkania się ze sprzedawcą, warto zdecydować się na przesyłkę za pobraniem z możliwością sprawdzenia zawartości przy kurierze – tłumaczy Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.
Policjanci zwracają również uwagę, aby podczas zakupów przekazywać jak najmniej swoich danych, a na miejsce dokonania transakcji warto wybrać miejsce publiczne, np. centrum handlowe. Jeśli sprzedajemy jakiś produkt, to starajmy się nie zapraszać kupującego do domu. Jeżeli nie mamy takiej możliwości, to pamiętajmy, żeby w tym czasie oprócz nas był jeszcze ktoś z domowników lub znajomych.