36-letni mieszkaniec województwa śląskiego usłyszał ponad 30 zarzutów. Mężczyzna na przełomie października i listopada br. miał dokonać serii włamań do pojazdów i kradzieży różnego mienia. Jego łupem padały rejestratory video, radia samochodowe, elektronarzędzia oraz dokumenty. Sprawca pochodzi ze Śląska, ale działał na terenie Brzegu i Grodkowa.
– Podejrzewany działał w warunkach recydywy. Kryminalni zajęli się tymi sprawami i zebrali szereg dowodów. Zgromadzone materiały pozwoliły na wytypowanie podejrzewanego o te przestępstwa. Policjanci ustalili również jakim pojazdem mężczyzna się porusza. Do zatrzymania doszło na jednej z ulic w Brzegu. Już wtedy przypuszczenia funkcjonariuszy sprawdziły się. Śledczy w bagażniku auta znaleźli część skradzionych rzeczy – mówi mł. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
Oprócz łupu, 36-latek posiadał przy sobie kilka porcji amfetaminy i marihuany. Teraz odpowie nie tylko za kradzieże i włamania, ale także za posiadanie i udzielanie narkotyków. Grozi mu do 15 lat więzienia. Na wniosek nyskiej prokuratury trafił już do aresztu na trzy miesiące.