Kolejna kolizja na skrzyżowaniu z inteligentną sygnalizacją świetlną. Budowa ronda byłaby dużo droższa

2
fot archiwum / kolizja z dn. 5 marca 2020
Reklama

Wczoraj (5. marca), na skrzyżowaniu drogi krajowej 94 z drogą wojewódzką 401 i ulicą Makarskiego w Brzegu, doszło do zderzenia dwóch aut osobowych. 19-letni kierowca volkswagena wymusił pierwszeństwo przejazdu 50-letniemu kierowcy mercedesa. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń ciała, a sprawca został ukarany mandatem w wysokości 500 zł i sześcioma punktami karnymi.


– Do akcji zadysponowaliśmy dwa zastępy JRG z Brzegu. Nasze działania głównie polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, usunięciu auta z pasa drogowego i kierowaniu ruchem – mówi mł. asp. Marek Zagórski z Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– 19-letni kierowca volkswagena wymusił pierwszeństwo przejazdu prawidłowo poruszającemu się 59-letniemu kierowcy mercedesa. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Uczestnicy tego zdarzenia byli trzeźwi – informuje asp. sztab. Bogusław Dąbkowski z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.

Przypomnijmy, że w lipcu 2018 r. zamontowano w tym miejscu tzw. inteligentną sygnalizację świetlną. Koszt inwestycji wyniósł ponad 500 tys. zł. Instalacja została wyposażona w nowoczesne wideodetektory, a na masztach znalazły się również kamery, do których zdalny dostęp ma zarządzający ruchem. To wszystko miało pozwolić na sprawny i bezpieczny przepływ ruchu, jednak od tamtej pory na newralgicznym skrzyżowaniu doszło do kolejnych kilkunastu zdarzeń drogowych.

Kierowcy coraz częściej wypowiadają się negatywnie o zastosowanym rozwiązaniu i wskazują, że problem rozwiązałoby rondo. Należy dodać, że zarządcy dróg rozpatrywali wcześniej możliwość budowy ronda w tym miejscu, jednak szacunkowy koszt przekroczyłby wówczas 5 mln złotych. O komentarz do sprawy poprosiliśmy Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Po uzyskaniu odpowiedzi wrócimy do tematu.

Reklama