Ukradł rower z podwórka, a kilka posesji dalej chciał go sprzedać

0
fot. archiwum
Reklama

Do 7,5 roku więzienia grozi 43-letniemu mieszkańcowi województwa śląskiego. Mężczyzna jest podejrzany o kradzież roweru w Lewinie Brzeskim. Zabrał go sprzed posesji właściciela i kilka domów dalej oferował do sprzedania. Funkcjonariuszy zaalarmował czujny sąsiad.

  • „Kilka dni temu do oficera dyżurnego z Komisariatu Policji w Lewinie Brzeskim zadzwonił zgłaszający. Z przekazanych informacji wynikało, że chwilę wcześniej na jego podwórko przyszedł mężczyzna, który zaoferował mu do sprzedaży rower. Zgłaszający podejrzewał, że jednoślad może być kradziony. Szybko się okazało, że przypuszczenia sąsiada były trafne. 43-latek miał ukraść rower pozostawiony przed jednym z domów na tej samej ulicy. Tłumaczył, że potrzebował pieniędzy, by wrócić do domu. Wartość strat właściciel oszacował na 1 000 złotych” – mówi Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.

    43-latek w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Tym razem działał w warunkach recydywy, grozi mu kara do 7,5 roku więzienia.
Reklama