Młoda kobieta spadła z drzewa w Parku Wolności. Karetka ugrzęzła na podmokłej polanie

0
fot. archiwum / zdjęcie poglądowe
Reklama

Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj (16.05) w Brzegu. Młoda kobieta z niewyjaśnionych powodów próbowała wejść na drzewo w Parku Wolności, ale ostatecznie spadła z wysokości ok. trzech metrów. Do poszkodowanej ze złamaniem otwartym przyjechał zespół ratownictwa medycznego, jednak karetka zakopała się w grząskim terenie. Na pomoc wezwano strażaków.


  • „Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 22:27. Do wypadku doszło w okolicy tzw. dębu Korczaka w Parku Wolności. Nasze działania polegały na pomocy w przetransportowaniu poszkodowanej kobiety do karetki, a następnie wyciągnięciu pojazdu medycznego z grząskiej polany na drogę. Teren był podmokły, dlatego karetka zakopała się” – mówi nam mł. asp. Marek Zagórski z Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.
  • „Młoda kobieta po upadku z wysokości ok. 3 metrów został przyjęta do szpitala wczoraj w nocy. Doznała złamania otwartego, w nocy przeszła zabieg, a obecnie przebywa na oddziale urazowo-ortopedycznym. Jej stan nie zagraża życiu” – informuje naszą redakcję Kamil Dybizbański, dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego.

    Na razie nie wiadomo co motywowało dwudziestokilkuletnią kobietę do wejścia na wysokie drzewo. Policja w tej sprawie nie została powiadomiona.
Reklama