Wielkie poszukiwania zimy… – czyli słów kilka o wyprawie uczniów PZSP w Olszance na narty do Zieleńca

0
Reklama

Ferie zimowe to okazja, aby odpocząć od szkoły, zrelaksować swe ciało i umysł po półrocznej nauce i przygotować się do kolejnego etapu zdobywania wiedzy. To także czas do zabawy i spędzenia wolnych chwil w gronie przyjaciół i znajomych.


Dla uczniów, którzy  spędzają większość dnia w szkolnych ławkach i przy domowych biurkach  najkorzystniejszy jest wspólny zimowy wyjazd połączony z aktywną rekreacją najlepiej na świeżym powietrzu. Niestety według synoptyków początek pierwszego tygodnia ferii raczej nie będzie miał nic wspólnego z prawdziwą zimą. To gdzie ją znaleźć? Jak spędzić ferie przyjemnie i pożytecznie? Jak nie zmarnować tego  czasu?

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Uczniowie z PZSP w Olszance pod czujnym okiem nauczycieli wychowania fizycznego: p. J. Dróbki i p. M. Feruś postanowili to sprawdzić i 16 stycznia wyruszyli na wielkie poszukiwanie zimy. Celem wyprawy okazała się niezwykła miejscowość – Zieleniec. Jest on  największym ośrodkiem narciarskim w Kotlinie Kłodzkiej – jednym z większych
w Sudetach. Leży na wysokości ok. 950 m. n. p. m. w paśmie Gór Orlickich i bardzo blisko Brzegu (2,5 godz. jazdy samochodem).  A co najważniejsze,  region ten posiada specyficzny mikroklimat – jedyny taki w Polsce – zbliżony do alpejskiego.  Można się  poczuć jak w Szwajcarii. Panują  tu wspaniałe warunki do uprawiania sportów zimowych i spędzania czasu na świeżym powietrzu. Oczywiście należało to najpierw sprawdzić.

Wysłannicy z Olszanki przybyli na miejsce tuż przed godziną 10.00. I byli miło zaskoczeni, wszędzie, gdzie okiem sięgnąć, leżał biały puszysty puch. Drzewa i domy przybrane w śnieżną pierzynkę zachwycały swym czarem. To tu skryła się prawdziwa zima. Bezpieczeństwo jest najważniejszym parametrem, dlatego po zaznajomieniu się z zasadami poruszania się na białym stoku, uczniowie poddali się narciarskim szaleństwom pod czujną opieką nauczycieli. Emocji było co nie miara. Pierwszy zjazd po świeżym śniegu to największa przyjemność. Trzeba przyznać, iż krajobraz w górskim Zieleńcu wydawał się bajkowy. Puszysty, delikatny  śnieg cieszył wszystkich miłośników białego szaleństwa.  Uczestnicy wyprawy zgodnie przyznali, iż warunki do uprawiania narciarstwa na stokach Zieleńca były znakomite.  Słoneczko pięknie świeciło, a wokół rozciągała się biel śniegu, i co najważniejsze –  nie było kolejek do wyciągów. Stoki w Zieleńcu okazały się też być należycie przygotowane, z czego skorzystali w pełni olszańscy uczniowie. Świetnie sobie radzili. Na szczęście pogoda dopisywała przez cały pobyt  i uczestnicy wycieczki szusowali w bardzo sprzyjających warunkach. W przerwie uzupełniali siły gorącą herbatką i pysznymi kanapkami.

Kilka godzin spędzonych na stoku dały możliwość bardzo przyjemnej rekreacji na świeżym powietrzu. Całodzienny pobyt w prawdziwie zimowej aurze, połączony z doskonaleniem nauki jazdy na nartach,  to dla dzieci i młodzieży świetny sposób na kształtowanie swojej sprawności fizycznej, a także charakteru i ambicji. Taki wyjazd sprzyja również integracji młodzieży, ponieważ brali w nim udział uczniowie z różnych klas. Uczniowie zmęczeni całodziennym przebywaniem na świeżym powietrzu, ale zadowoleni, już planują następny wypad na narty.

Zrelaksowani, dotlenieni „alpejskim powietrzem” i odprężeni wrócili do domów ze świadomością, że spędzili czas przyjemnie i pożytecznie, a taki wyjazd należy w przyszłości koniecznie powtórzyć. Większość stwierdziła zdecydowanie, że narciarstwo to ich nowa nieodkryta dotąd pasja, którą mają zamiar rozwijać. Serdecznie zapraszamy wszystkich na narty do Zieleńca, tu spotkacie prawdziwa panią Zimę. Sprawdziliśmy.

Tekst opracowała Joanna Sowierszenko
Foto – uczestnicy wycieczki

Reklama