W całym kraju rośnie popularność kontaktu z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych przez internet, jednak mieszkańcy Brzegu i powiatu ciągle preferują kontakt osobisty. Brzeski inspektorat ZUS od początku roku obsłużył ponad 17 tysięcy klientów.
Aby załatwić sprawę w brzeskim inspektoracie ZUS, nie musimy czekać zbyt długo na „podejście do okienka”. Dane z minionego półrocza 2018 r. pokazują, że średni czas oczekiwania to zaledwie 2 minuty i 17 sekund. To poniżej średniej wojewódzkiej w ZUS-ie, czyli 5 minut i 20 sekund. To także dużo krótszy czas oczekiwania niż w innych instytucjach, czy urzędach.
– Cenimy zaufanie klientów do pracowników na sali obsługi. Jednocześnie obserwujemy, że coraz więcej osób zakłada profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS i korzysta z naszych usług on-line. W Brzegu i okolicy już 3784 osoby mają swoje konto na PUE ZUS. Tylko w ciągu ostatniego półrocza mamy 415 nowych użytkowników Platformy – mówi Alicja Zubowicz, zastępująca kierownika inspektoratu ZUS w Brzegu.
Załatwianie spraw przez elektroniczne kanały komunikacji to już nie luksus, a codzienność. Platforma Usług Elektronicznych ZUS została uruchomiona w połowie 2012 roku. Pierwsze dane z tamtego okresu nie były optymistyczne, bowiem pod koniec 2012 r. swój profil miało zaledwie 133 mieszkańców Brzegu. Obecnie, po sześciu latach, jest ich blisko 3800, ale to i tak mniej niż liczba zarejestrowanych mieszkańców Opola tylko w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy (5 687 osób).
W całej Polsce z dobrodziejstw Platformy ZUS korzysta już 2,4 mln klientów. Jakie korzyści daje internetowy profil? Przede wszystkim bez wychodzenia z domu możemy kontrolować swoje sprawy w ZUS. A jeśli wciąż ktoś będzie preferował kontakt osobisty, to możemy dzięki tej aplikacji umówić takie spotkanie na wyznaczony dzień i godzinę – bez zbędnego czekania.
Dodajmy, że przyszli emeryci i przedsiębiorcy to nie jedyni interesanci ZUS. Od początku 2016 r. opolskie jednostki zanotowały ponad 39 tysięcy wizyt lekarzy. Każdego roku rośnie też liczba klientów, którzy korzystają ze stanowiska dla osób niesłyszących. Tylko w 2016 r. pracownicy ZUS posługując się językiem migowym pomogli 86 osobom, a rok później obsłużyli „migając” 140 osób.