V Runda Mistrzostw Polski Strefy Południowej w Grodkowie – podsumowanie

0
Reklama

W niedzielę (12.08) w Grodkowie na torze motokrosowym przy ul. Traugutta odbyły się pierwsze oficjalne zawody w randze Mistrzostw Polski Strefy Południowej. Dzień wcześniej tor uzyskał niezbędny atest, który pozwala na organizację tej klasy zawodów, ponadto pozwala on na zorganizowanie w Grodkowie zawodów rangi Mistrzostw Polski, czyli start najlepszych zawodników z całego kraju.


W każdej kategorii odbyły się po dwa wyścigi. Ocenie zawodników podlegał przede wszystkim czas i liczba przebytych okrążeń. Wszyscy muszą pokonać jak największą liczbę okrążeń w najszybszym tempie. W zależności od kategorii jeden wyścig potrafi trwać od 15. minut do 20. Pod uwagę nie są brane wysokie wyskoki, które potrafią sięgać wysokość trzeciego piętra bloku mieszkalnego. Nie liczy się również technika pokonywanych okrążeń.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Myślę, że podczas zawodów panuje fantastyczna atmosfera, szczególnie że warunki dopisały a przygotowany tor pozostawił dobre wrażenie na przyjezdnych zawodnikach. Na dzisiejszych zawodach pojawiło się około setki zawodników, początkowo swój udział zapowiadało więcej motocrossowców. Nie jestem w stanie powiedzieć ilu kibiców pojawiło się dzisiaj na torze przy ul. Traugutta w Grodkowie, ale z całą pewnością jest ich około tysiąca – wyjaśnia Andrzej Seremet, prezes i zawodnik AMK Grodków.

Na torze motocrossowym w Grodkowie nie obyło się bez kontuzji. Pierwszy z zawodników, który odniósł został zabrany przez karetkę pogotowia. Do poważniejszego drugiego już wypadku doszło już pod sam koniec zawodów podczas ostatniego okrążenia poszkodowany został młody zawodnik z Czerwionki. Na miejsce zdarzenia zadysponowano strażaków oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Każdy z biorących udział zawodników ma świadomość, jaką bierze za sobą udział w tego typu zawodach i liczy się z tym że może odnieść kontuzję.

Warunki w jakich przyszło się dzisiaj ścigać na torze w Grodkowie są po prostu idealne, jest dobra przyczepność, która może być różna, w zależności od gruntu. Rajdy są organizowane na piasku, glinie czy ziemi, najważniejsza jest jego wilgotność. W październikowym pikniku nie mogłem uczestniczyć ze względu na kontuzję, wydaje się mnie że tor jest jeszcze lepiej przygotowany, niż wówczas. Zazwyczaj wypadki jakie odnoszą zawodnicy to drobne złamania – komentował swoje wrażenia jeden z zawodników AMK Grodków, Przemysław Ostrowski.

Na torze w Grodkowie nie mogło zabraknąć Andrzeja Rencza, wielki pasjonat sportów motorowych na dwóch kółkach. Rencz pojawia się niemal na każdej polskiej imprezie w motocrossie czy enduro i pełni rozmaite funkcje. W Grodkowie pełnił funkcje dyrektora zawodów, spikera oraz sędziego klasy państwowej.

Przez 17. lat tutaj nic nie było, rosły same chaszcze i zarośla. Jednym słowy nic się nie działo! 3 lata temu reaktywowano klub AMK Grodków, który posiada wielkie tradycje sportowe. W latach 60′ i 70′ XX w. w całej Polsce odbywały się cykliczne imprezy, w tamtym okresie tor w Grodkowie ciągle tętnił życiem, rozgrywano zawody w różnej klasie. Działacze z Grodkowa podnieśli rękawicę i przygotowali tor. Od wczoraj (11.08) posiada homologację co oznacza że można organizować na nim zawody strefowe Mistrzostwa Polski, czy Mistrzostw Polski. Dla Grodkowa na 750-lecie miasta i 100-lecie odzyskania niepodległości to wielkie święto! Przez wiele lat w Grodkowie motocross stał na wysokim miejscu, chociaż w naszym mieście mamy również inne dyscypliny sportowe jak piłka ręczna i piłka nożna to motocross zawsze przyciągał najwięcej kibiców – wyjaśnia Rencz.

Organizatorzy liczą, że w przyszłości uda się zorganizować w Grodkowie więcej imprez z wykorzystaniem toru motocrossowego przy ul. Traugutta w Grodkowie i zwęszyć ich liczbę. Zawody były rozgrywane w kategoriach MX1C, MX2C, MX85, MX65, MX Junior, MX Kobiet, MX Open, MX Masters. Szczegółowe wyniki dostępne są na stronie internetowej pod tym linkiem: WYNIKI. Poniżej fotorelacja z wydarzenia.

Reklama