75-lat temu dowództwo niemieckie podpisało w Berlinie bezwarunkową kapitulację. Majowe obchody święta zwycięstwa są zawsze polem do dyskusji na temat daty zakończenia II wojny światowej. Rozbieżności te wynikają z dość prozaicznych przyczyn.
Walki na froncie europejskim zakończyły się w maju, gdy przedstawiciele hitlerowskich Niemiec podpisali bezwarunkową kapitulację. Tymczasem wojna na Pacyfiku trwała do 2 września i dopiero kapitulacja Japonii przesądziła o całkowitym zakończeniu konfliktu.
Przedstawiciele Japonii i Stanów Zjednoczonych sygnowali wtedy bezwzględną kapitulację Kraju Wschodzącego Słońca.
O ile w tym wypadku sprawa wydaje się dość oczywista, o tyle nieco więcej kłopotów nastręczają różnice w datach zakończenia wojny na froncie europejskim. Wynikają przede wszystkim z przesunięć godzinowych związanych z różnymi strefami czasowymi występującymi w Niemczech i Związku Radzieckim, ale także z oceny kolejnych aktów prawnych podpisywanych przez przedstawicieli poddającej się III Rzeszy.
4 maja 1945 roku marszałek Bernard Law Montgomery odebrał kapitulację admirała Hansa-Georga von Friedeburga
Już 4 maja 1945 roku marszałek Bernard Law Montgomery odebrał kapitulację admirała Hansa-Georga von Friedeburga. 7 maja w Reims odpowiednie dokumenty sygnował generał Alfred Jodl reprezentujący Naczelne Dowództwo Wehrmachtu.
Sposób przyjęcia kapitulacji został jednak oprotestowany przez Sowietów, którzy zażądali sygnowania dokumentu raz jeszcze, tym razem w obecności przedstawicieli czterech mocarstw – Związku Radzieckiego, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji.
Sposób przyjęcia kapitulacji został jednak oprotestowany przez Sowietów
W rzeczywistości akt podpisania dokumentu, identycznego w treści, powtórzono następnego dnia. Tym razem w odpowiedniej asyście reprezentantów alianckich potęg. Sygnatariuszem kapitulacji był Feldmarszałek Wilhelm Keitel, który złożył swój podpis na dokumencie 8 maja po godzinie 22.00 w Berlinie.
Ze względu na dwugodzinne różnice w strefach czasowych w Moskwie było już po północy 9 maja. W efekcie strona radziecka przyjęła, iż zakończenie wojny w Europie należy datować na 9 maja, co doprowadziło do kontrowersji i sporów między historykami oraz różnic w corocznych obchodach rocznicy zakończenia konfliktu.