Policjanci zatrzymali czterech kierowców. Byli pijani lub pod wpływem narkotyków

0
fot. Pijany kierowca opla stracił panowanie nad pojazdem
Reklama

Za jazdę w stanie nietrzeźwości alkoholowej lub pod wpływem środka odurzającego, grozi kara do 2 lat więzienia. Z takimi wyrokami musi liczyć się trzech kierowców, z kolej czwarty mężczyzna zatrzymany przez policję może trafić za kratki nawet na 5 lat. Wszyscy byli pijani lub odurzeni narkotykami, a ten ostatni dodatkowo złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami.


– W miniony weekend policjanci z Brzegu zatrzymali 4 mężczyzn. Żaden z nich nie powinien wsiadać za kierownicę. Badanie na alkomacie wykazało w organizmie 20-latka pół promila alkoholu, a 26-latek miał aż 2,5 promila. Natomiast u dwóch pozostałych kierowców testy potwierdziły obecność narkotyków – informuje mł. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Pierwszy z zatrzymanych to 24-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego. Młody mężczyzna nie tylko posiadał przy sobie amfetaminę, ale był nią także odurzony.

– W piątek (11.12), policjanci kryminalni na jednej z ulic w mieście zatrzymali do kontroli fiata. Z ich informacji wynikało, że kierowca może posiadać narkotyki. Szybko się okazało, że przypuszczenia funkcjonariuszy były trafne. 24-latek miał przy sobie porcję amfetaminy. Natomiast jego zachowanie wskazywało, że może być również pod wpływem zakazanych substancji. Test potwierdził obecność amfetaminy w jego organizmie – wyjaśnia Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy i dodaje:
– W sobotę policjanci zatrzymali dwóch kolejnych kierowców. Kilka minut po godzinie 14:00 funkcjonariusze z ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę volkswagena. W tym przypadku badanie na obecność narkotyków wykazało, że w organizmie mężczyzny znajdują się substancje zabronione w postaci THC-5. Dodatkowo okazało się, że 38-latek wcześniej już stracił swoje prawo jazdy z tego samego powodu, a badania techniczne pojazdu były nieważne.

Również w sobotę wpadł 20-latek, który miał w organizmie pół promila alkoholu, a kilka dni wcześniej stracił swoje prawo jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h.

W niedzielę (13.12), patrol drogowy został skierowany na drogę wojewódzką między Kościerzycami a Nowymi Kolniami. Na miejscu policjanci zastali rozbitego opla i dwóch mężczyzn, obywateli Ukrainy. 26-letni kierowca w organizmie miał 2,5 promila alkoholu, natomiast 54-letni pasażer 1,5 promila. Z ustaleń policjantów wynika, że kierowca na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 26-latek z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.

– Przypominamy, że za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu lub narkotyków grozi kara do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Natomiast jeśli taki kierowca złamie wcześniejszy sądowy zakaz, to musi się liczyć z karą pozbawieniem wolności do lat 5 – podsumowuje policjantka.

Reklama