Coraz mniej pociągów zatrzymuje się w Brzegu. Posłowie interweniują w sprawie wykluczenia transportowego

0
fot. Tomasz Kostuś, Witold Zembaczyński, Waldemar Matkowski i Kamil Kryczka podczas konferencji prasowej w Brzegu
Reklama

Wykluczenie komunikacyjne polega na pozbawieniu mieszkańców danego regionu możliwości korzystania z transportu publicznego. Ale nie tylko, bo dotyczy także ograniczenia w dystrybucji biletów, utrudnienia w zdobyciu informacji o połączeniach lub pogorszeniu warunków infrastruktury komunikacyjnej. Na ten problem zwrócili uwagę posłowie Koalicji Obywatelskiej: Tomasz Kostuś i Witold Zembaczyński.


  • „Jesteśmy w Brzegu po to, aby rozmawiać o wykluczeniu komunikacyjnym i lobbować na rzecz mieszkańców całego powiatu w zakresie sprawnej komunikacji” – mówił na wstępie dzisiejszej (24.09) konferencji prasowej poseł Witold Zembaczyński.
  • „Żądamy postojów na stacji w Brzegu pociągów Intercity: IC Malczewski, IC Hetman, IC Siemieradzki, IC Wawel, IC Wyspiański, IC Boznańska. Kiedyś „Malczewski” zatrzymywał się w Brzegu, a teraz nie. Chcemy to przywrócić, bo dzisiaj musimy przesiadać się we Wrocławiu i Opolu” – tłumaczył mieszkaniec Brzegu Waldemar Matkowski.

    Szerzej o problemie mówił Kamil Kryczka. Członek Komitetu Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych wyliczył m.in. połączenia, które pominą przystanki na stacji w Brzegu.
  • „Intercity wycina większość połączeń na stacji Brzeg i argumentuje to skróceniem przejazdu na odcinku Wrocław – Kraków. Tym samym pozbawia mieszkańców Brzegu połączeń międzywojewódzkich. W ubiegłym roku przestał zatrzymywać się IC Malczewski relacji Kraków – Kołobrzeg, IC Hetman relacji Wrocław – Hrubieszów oraz IC Wawel relacji Kraków – Berlin. W tym roku mają do tego dołączyć kolejne pociągi z pominięciem Oławy i Brzegu. Logika Intercity jest naprawdę ciężka, bo np. pociąg IC Panorama ma postój w 20-tysięcznym Opocznie, ale nie ma w 35-tysięcznym Brzegu” – mówił Kamil Kryczka, członek Komitetu Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych.
  • „Rozwój lokalny jest w dużej mierze uzależniony od dostępności komunikacyjnej, w szczególności od transportu zbiorowego, czyli oferty PKP i PKS. Dzisiaj nie tylko Opolszczyzna, ale wszystkie województwa, większość gmin ma właśnie ten problem. Musimy zrobić wszystko, aby ta oferta komunikacyjna była jak najlepsza” – tłumaczył poseł Tomasz Kostuś.

Parlamentarzysta zwrócił również uwagę na to, że wykluczenie komunikacyjne nie polega tylko na zmniejszaniu ilości połączeń, ale także na pogorszeniu oferty komunikacyjnej oraz infrastruktury.

  • „Tymi elementami jest np. cena biletu. Proszę zwrócić uwagę, że w ciągu ostatnich lat ceny przejazdów PKP i PKS rosły najszybciej. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z sierpnia 2021 r., ten wzrost wyniósł 18%. Wykluczenie komunikacyjne, to również problem infrastruktury, a więc przystanków, kas biletowych, dostępu do informacji o połączeniach. Mamy najlepszy przykład na Placu Dworcowym w Brzegu. Był stary budynek PKS, który swoim wyglądem tak napraw straszył, ale jednak była tam poczekalnia, punkt informacji, toaleta. Dzisiaj mamy nowoczesne centrum przesiadkowe, ale tej infrastruktury nie ma” – podsumował poseł Tomasz Kostuś.

Posłowie Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli, że będą działać ponad podziałami politycznymi i zachęcać wszystkie środowiska parlamentarne do wspólnego lobbowania na rzecz usprawnienia transportu zbiorowego dla mieszkańców Opolszczyzny.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Reklama