Dni Księstwa Brzeskiego nie było. Burmistrz Brzegu nie zaplanował środków na ten cel w budżecie

1
DKB 2019 (fot. archiwum)
Reklama

Wiele osób zastanawiało się, kto wystąpi w tym roku w brzeskim amfiteatrze. Rozczarowanie było ogromne, gdy okazało się, że tegorocznej edycji Dni Księstwa Brzeskiego nie będzie. Kiedy mieszkańcy pytali o majówkę, to burmistrz Jerzy Wrębiak przerzucał winę na miejskich radnych, mimo że sam nie zaplanował środków na organizację imprezy w budżecie ani nie zrobił tego w żadnej nowelizacji uchwały budżetowej. Dodajmy, że tylko burmistrz ma do tego prawo, a nie radni. Na tę chwilę Jerzy Wrębiak unika kontaktu z naszą redakcją w tej sprawie, ale za to publikuje nieprawdziwe informacje w tym temacie na Facebooku.


Od poniedziałku (25. kwietnia) próbowaliśmy porozmawiać telefonicznie lub osobiście z burmistrzem Brzegu. Chcieliśmy zapytać Jerzego Wrębiaka, ile pieniędzy zabezpieczył w tegorocznym budżecie na organizację Dni Księstwa Brzeskiego. Niestety, nawet nasze zapewnienie, że zabierzemy nie więcej niż 3 minuty cennego czasu nie sprawiło, że włodarz miasta zechciałby odpowiedzieć.

Od początku ubiegłego tygodnia urzędnicy wymyślali przedziwne historie, które miały na celu zniechęcić nas do kontaktu z ich szefem. Kiedy mówiliśmy, że chcemy rozmawiać z burmistrzem o budżecie, to próbowano odesłać nas do osób niekompetentnych w tym zakresie, czyli takich, które z budżetem miasta nie mają nic wspólnego.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Co ciekawe, w tym samym czasie, kiedy zapewniano nas, że Jerzy Wrębiak ma napięty grafik i odbywa „spotkanie za spotkaniem”, to burmistrz prowadził żarliwą działalność na swoim facebooku, publikując serię postów, nawet udostępniając propagandowe posty sprzed roku, które miały wskazywać, że … „walczy z komarami”.

Wróćmy jednak do meritum sprawy. Dlaczego podczas tegorocznej majówki nie odbyły się imprezy związane ze świętem miasta? Jerzy Wrębiak próbuje zrzucić winę na miejskich radnych, jednak to nie radni są autorami budżetu, tylko on sam. Po prostu, Jerzy Wrębiak przygotowując projekt budżetu na 2022 rok nie zabezpieczył w nim pieniędzy na organizację Dni Księstwa Brzeskiego. Nieprawdą jest także inne tłumaczenie gospodarza miasta, a mianowicie to, że radni rzekomo „zabrali pieniądze na inne swoje cele”.

Ubiegłoroczna płyta z melodią pt. „radni zabrali pieniądze” już dawno się zdarła, bo mamy 2022 r. Podczas przyjmowania budżetu na 2022 rok radni nie dokonali przeniesienia ani jednej złotówki z promocji lub działalności bieżącej Brzeskiego Centrum Kultury, więc mówiąc wprost – radni nie zabrali żadnych pieniędzy z organizacji Dni Księstwa Brzeskiego.

Co ciekawe, Jerzy Wrębiak mógłby nawet tłumaczyć, że brak środków na organizację DKB w przygotowanym przez niego projekcie budżetu na 2022 rok był zasadny, bo w listopadzie czy grudniu 2021 r. nie posiadał wiedzy, kiedy pandemia ustąpi i obostrzenia przestaną obowiązywać. Sęk w tym, już w lutym bieżącego roku pojawiały się sygnały, że obostrzenia zostaną zniesione, co też stało się w marcu, a jedyną osobą, która mogła wówczas wnieść do budżetu poprawki był burmistrz Jerzy Wrębiak. Radni w trakcie roku budżetowego takich zmian zgłaszać nie mogą.

Reklama