UKS Olimp osiągnął pierwsze zwycięstwo w sezonie 2016/2017, wprawdzie nie był to mecz ligowy a jedynie Puchar Polski. Zwycięstwo na hali sportowej przy Sienkiewicza 29 w obecnym sezonie było było bardzo oczekiwane przez kibiców. Ostatnie punkty zdobyte przed własną publicznością zostały w połowie maja z Viretem Zawiercie.
Mecz rozpoczął się od dwóch rzutów karnych dla Grodkowian. Do pierwszego karnego podszedł Paweł Prokop nie myląc się pokonał Puszkara. Parę minut potem, gdy goście doprowadzili do remisu 1:1 sędziowie podyktowali kolejny rzut karny dla Olimpu. Tym razem Prokop nie miał szczęścia i przestrzelił. W Kolejnych minutach Olimp popełnia błędy, co skrupulatnie wykorzystują przyjezdni. Przy stanie 4:8 Michał Piech bierze czas, by uspokoić zespół. Następnie Olimp traci bramkę, ale po rozpoczęciu gry Prokop wykorzystał nieuwagę bramkarza i rzutem z połowy lobuje go, zdobywając bramkę. W 15 minucie trener Olimpu podejmuje dobrą decyzję wprowadzając do gry Świerczyńskiego, który zdobywa dwie bramki dla Olimpu. Przy stanie 9:14, na parkiecie kibice zobaczyli młodego Miłosza Stępnia, który po wejściu zdobywa swoją pierwszą bramkę w meczu. Przy stanie 10:14 Olimp stara się dogonić rywali. W końcówce Łukasz Ogorzelec w akcji sam na sam nie trafił do bramki, podobnie Maciejewski nie wykorzystał rzutu karnego. Pierwsza Połowa zakończyła się wynikiem 13:16.
Druga połowa rozpoczęła się od błędów zawodników ASPR, co wykorzystali Olimpijczycy. Do bramki trafia Kacper Turniewicz, co czyni jeszcze dwukrotnie w następnych minutach, natomiast dzięki bramkom Ogorzelca i Świerczyńskiego gospodarze wychodzą na pierwsze prowadzenie 18:17. Kolejne trafienia zaliczają goście i na chwilę ponownie obejmują prowadzenie, ale nie na długo, gdyż w 40 minucie ponownie jest remis 20:20. Grodkowianie poczuli moc i bez problemów ogrywali rywali, co skutkuje prowadzeniem w 50 minucie 29:24. W 54 minucie Olimp ponownie wykorzystuje jeden na dwa rzuty karne, ale nie ma to już większego znaczenia, gdyż podopieczni Michała Piecha wygrywają 32:29.
Zwycięstwo w Pucharze Polski Olimpu Grodków pokazało prawdziwy charakter zespołu, który wreszcie pod wodzą Piecha zwyciężył w bardzo dobrym stylu. Drużyna wraca z odyseji, na właściwą drogę, podczas gdy kibice mogli zobaczyć niezłe widowisko, które drużyna postara się powtórzyć w przyszłą sobotę w spotkaniu ligowym z MSPR Siódemka Legnica.
Olimp: Madaliński, Zembrzycki – Maciejewski 2, Dziurgot 1, Stańko, Baran 2, Stępień 2, Gradowski 4, Buczyński, Bujak, Ogorzelec 2, Piech 2, Świerczyński 4, Turniewicz 9, Prokop 4. Trener: Michał Piech.
Kary: 6 min., Karne: 8/5
ASPR: Puszkar, Kalinowski – Kaczka 1, Hertel 6, Kubillas 2, Zagórowicz 6, Szlensog 1, Wacławczyk, Całujek Ł. 9, Kąpa 4. Trener: Morzyk Łukasz
Kary: 12minut, Karne: 3/2
Sędziowie: Kałużny Mariusz, Stonoga Mateusz
Widzów: 150
Galeria: