Aż 7-0 LZS Skorogoszcz pokonał u siebie Pogoń Prudnik w meczu 20. kolejki 4. ligi. Dwie bramki zdobył Jarosław Witkowski, dwie Przemysław Tramsz, a po jednej Kamil Tramsz, Grzegorz Grabas i Filip Kozłowski.
Początek meczu nie zapowiadał takiej dominacji gospodarzy. Pogoń już od pierwszych minut dawała im znać, że tanio skóry nie sprzeda. Spotkanie otworzyła dwoma głębokimi dośrodkowaniami z rzutów rożnych, a później stworzyła sobie o kilka sytuacji więcej niż rywale. Żadna z nich nie była jednak na tyle groźna, aby dać prudniczanom prowadzenie.
Swoje okazje mieli też miejscowi. Najpierw interweniującemu na raty bramkarzowi Tomaszowi Roskoszowi przeszkodzić próbował Kamil Tramsz, ale jako pierwszy piłkę dopadł golkiper. Po chwili Przemysław Tramsz nie zdążył do świetnego podania po ziemi na 5. metr. Następnie okazję zaprzepaścił też Grzegorz Grabas, który strzelił prosto w bramkarza.
– Nie jesteśmy zadowoleni z pierwszych minut meczu, bo często traciliśmy piłkę, a nasza gra nie wyglądała dobrze – przyznał Przemysław Tramsz, zawodnik LZS-u Skorogoszcz. – Odblokowaliśmy się zdobywając pierwszego gola. Poczuliśmy się wtedy pewniej, poprawiliśmy co nieco i skończyliśmy na 7-0. Bardzo dobrze, bo graliśmy dziś ostatni w tej rundzie mecz na swoich boisku. Z tej okazji chcieliśmy zdobywać gole i cieszyć się grą.
Wynik w 32. minucie otworzył Kamil Tramsz, który dostał piłkę w okolicach „szesnastki” i stamtąd posłał ją do bramki. Trzy minuty później było już 2-0. Tym razem po dośrodkowaniu z boku pojedynek sam na sam z bramkarzem wygrał Jarosław Witkowski. Na kolejnego gola również nie trzeba było długo czekać, bowiem w 40. minucie do pola karnego przedarł się Przemysław Tramsz, który pewnie powiększył prowadzenie gospodarzy.
– Zdecydowanie mogliśmy przegrać niżej. Przez pierwsze dwadzieścia czy dwadzieścia pięć minut prowadziliśmy grę, ale potem przyszła gorsza w naszym wykonaniu faza meczu i szybko potraciliśmy gole – ocenił Mariusz Półchłopek, trener Pogoni. – Na początku drugiej połowy próbowaliśmy atakować, zagrażać rywalom i konstruować akcje. Niestety nasze straty kończyły się bardzo groźnymi atakami miejscowych. Rywale wbili nam kolejne bramki, a my już nie pozbieraliśmy się.
Kolejne cztery gole piłkarze LZS-u Skorogoszcz zdobyli po przerwie. Zaledwie siedem minut po zamianie stron prowadzili już 4-0, a na listę strzelców ponownie wpisał się Przemysław Tramsz, który przed uderzeniem z okolic linii pola karnego wykiwał jeszcze obrońców. Pięć minut później swoje trafienie dołożył Grzegorz Grabas, a w 69. minucie Jarosław Witkowski pokonał Roskosza po raz drugi. Wynik zamknął Filip Kozłowski, do którego piłkę wycofał Przemysław Tramsz.
Po wygranej nad Pogonią Prudnik LZS Skorogoszcz ma 29 punktów i zajmuje 11. miejsce w tabeli opolskiej 4. ligi. W najbliższą sobotę (28 listopada) o godz. 13.00 zakończą rundę jesienną wyjazdowym meczem przeciwko Odrze II Opole.
LZS Skorogoszcz – Pogoń Prudnik 7-0 (3-0)
Bramki: 32. Kamil Tramsz (1-0), 35. Jarosław Witkowski (2-0), 40. Przemysław Tramsz (3-0), 52. Przemysław Tramsz (4-0), 57. Grzegorz Grabas (5-0), 69. Jarosław Witkowski (6-0), 85. Filip Kozłowski (7-0).
Skorogoszcz: Klimisz – Grabas (58. Chruściel), Stupak, P. Tramsz, Witkowski (75. Kozłowski), Ogórek, Janeczek, Stawecki, Rożnowicz, K. Tramsz, Wojciech Aniszewski (67. Klimczak). Trener: Marcin Feć.
Pogoń: Roskosz – Piskorz (67. Mandala), Wanżewicz, Stencel (87. Gajek), Leśniowski (87. Dawidowicz), Surma, Leszczyński, Rudzki, Valdemir Ribeiro, Strząbała, Serafin. Trener: Mariusz Półchłopek.
Sędziował: Bartosz Owsiany (Opole).
