Grodków znów lepszy od Łodzi

0
Reklama

Po raz drugi w tym sezonie szczypiorniści Olimpu grali z łódzką Anilaną. W pierwszym meczu w Grodkowie górą byli gospodarze, wygrywając 31:24.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Bynajmniej rewanż w Łodzi nie był dla grodkowian spacerkiem. Sinusoidalna walka gol za gol trwała przez 2/3 meczu. W 23’minucie było 8:6 dla gospodarzy. Olimpijczycy spięli się w końcówce pierwszej połowy, kończąc ją na prowadzeniu 11:10.
Początek II. części należał do gości, którzy rzucili 4 bramki, tracą dwie. Później znów nastąpił lepszy fragment gry łodzian, którzy w 43’minucie, po czerwonej kartce dla Marcina Biernata, stanęli przed szansą na wyrównanie. Anilana nie wykorzystała jednak karnego, a Grodków podwyższył swoje prowadzenie do dwóch goli. Skutecznością błyszczał Paweł Chmiel i Tomasz Biernat. Świetnie bronili grodkowscy bramkarze. Z każdą minutą niemoc Anilany się pogłębiała. Olimp za to grał coraz pewniej. Na jedną bramkę łodzian, odpowiadał trzema i zasłużenie wygrał.
Grodkowianie pokonują ponownie wysoko Anilanę Łódź 27:19. Kolejny mecz rozegrają dopiero za 10 dni, gdy w sobotę 22 marca podejmą we własnej hali SPR Tarnów.

Anilana PŁ UŁ Łódź – UKS Olimp Grodków 19:27 (10:11)

Olimp: Fiodor, Olichwer, Wasilewicz – Chmiel 8, Biernat Tomasz 6, Biernat Paweł 4, Gradowski 4, Żubrowski 3, Górny 1, Kolanko, Dziurgot 1, Biernat Marcin, Smoliński, Bujak, Ogorzelec, Urban, Fiodor. Trener Piotr Mieszkowski

fot – Bramkarz Olimpu Adrian Fiodor
 

Reklama