Czarna seria Stali Brzeg trwa. Porażka gospodarzy z Miedzią Legnica.

5
Reklama

Rezerwy Miedzi Legnica pokonują na brzeskim stadionie dwoma bramkami Stal Brzeg w 15. kolejce III ligi. Zespół z Dolnośląskiego zagrał lepsze zawody, stwarzając więcej sytuacji podbramkowych. „Miedzianka” zwyciężyła zasłużenie , przez co trzy punkty powędrują na Al. Orła Białego. To czwarty mecz z rzędu bez zwycięstwa.


Początek spotkania był bezbarwny. Obie drużyny nie atakowały bramek rywali. Pierwsze rajdy z piłką rozpoczęły się dopiero w 11 minucie. Przyjezdni przejęli piłkę, ale ich zawodnik znalazł się na pozycji spalonej. Parę minut później zawodnik gości Filip Karbowy, wykorzystując dogodną sytuację, oddał strzał wprost w ręce bramkarza. Następna groźna sytuacja została stworzona przez zawodników z Legnicy już parę minut później. Na szczęście dla miejscowych Kamil Zieliński oddał niecelny strzał po ziemi. W 22 minucie legniczanie ponownie byli bliscy zdobycia bramki. Hubert Krawczun dośrodkował do Adriana Wójcika, ale jego strzał głową był zbyt lekki i piłka wylądowała w rękach bramkarza Stali. W 24 minucie Bartłomiej Kulczycki bardzo ostro faulował Filipa Karbowego, za co zobaczył żółtą kartkę. W 29 minucie Stal miała bardzo dobrą sytuację. Sam na sam z bramkarzem gości był Tomasz Jaworski, ale sędziowie dopatrzyli się spalonego. Następnie po fatalnym błędzie sędziego, który podyktował rzut karny dla gości. W 33 minucie pada pierwsza bramka dla Miedzi. z Rzutu Karnego strzela Patryk Poręba.  Piłkę w środku pola pechowo stracił Nowacki i zawodnicy z Legnicy przeprowadzili szybka kontrę. W polu karnym wślizgiem interweniował Kiełbasa. Sędzia odgwizdał faul i ukarał czerwoną kartką brzeżanina. Rzut karny zamienił na bramkę. Dwie minuty później znów gorąco było pod bramką Stali. Zamieszanie pod bramką brzeżan zostało przerwane gwizdkiem sędziego, który żółtą kartką ukarał piłkarza gości Kamila Zielińskiego. Następny groźny strzał na bramkę gospodarzy oddał właśnie Zieliński, ale doskonale interweniował bramkarz Stali. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1 dla Miedzi.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Początek drugiej połowy to dwa rzuty wolne dla zespołu Miedzi. W 49 minucie gry Bartłomiej Kulczycki, po dośrodkowaniu oddał kąśliwy strzał, ale piłka powędrowała obok słupka. W 61 minucie przyjezdni ponownie zaatakowali, ale dzięki wspaniałej obronie bramkarza Stali, groźnie wyglądająca sytuacja zakończyła się tylko rzutem rożnym. W 70 minucie ostro zaatakowali brzeżanie. Rafał Mikła dośrodkował w kierunku pola karnego, gdzie bardzo dobrze ustawiony Łukasz Żegleń w efektowny sposób strzałem z powietrza próbował zaskoczyć bramkarza gości. Niestety minimalnie chybił i piłka powędrowała tuż przy prawym słupku bramki legniczan. Kolejna dobra akcja Stali miała miejsce w 80 minucie spotkania. Po zaskakującym i dobrym podaniu Łukasza Bodnara znowu do bramki nie trafił Żegleń. Parę minut później następną okazję mieli brzeżanie. W okolicy pola bramkowego faulowany był Żegleń. Sędziowie podyktowali rzut wolny, do którego podszedł Marcin Nowacki. Bramkarz gości łatwo obronił strzał i błyskawicznie wznawił grę. Zawodnicy gości bardzo szybko znaleźli się na wysokości pola karnego brzeżan i po ładnym dośrodkowaniu padła druga bramka. Strzelcem gola był Lucjan Zieliński.

To już czwarty mecz Stali bez wygranej, następne, wyjazdowe spotkanie zawodnicy z Brzegu zagrają z KS Polkowice. Tydzień później (19 listopada ) ostatnie spotkanie w tym roku na stadionie w Brzegu zostanie rozegrane z Unią Turze Śląskie. Będzie to ostatni mecz rundy jesiennej.

Stal Brzeg – Miedź Legnica 0-2

33′ 0-1 Patryk Poręba (rzut karny)

84′ 0-2 Lucjan Zieliński

Reklama