Reklama
Blisko 150 żołnierzy ukończyło szkolenia podstawowe i wyrównawcze, aby dołączyć do grona śląskich terytorialsów. Coraz więcej mieszkańców naszego regionu dostrzega potencjał formacji oraz docenia bliskość i obecność żołnierzy WOT w swoim otoczeniu. Liczebność Wojsk Obrony Terytorialnej przekroczyła już 30 tys. żołnierzy. W 13. Śląskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej służy obecnie blisko 1 600 żołnierzy.
Jak podkreślił podczas ostatniej przysięgi wojskowej dowódca 13. ŚBOT, płk Tomasz Białas, w trakcie szkolenia podstawowego postanowienie rekrutów a teraz już żołnierzy, by dołączyć do Wojsk Obrony Terytorialnej poddane było ciężkiej próbie.
- „Bardzo się cieszę, że zdaliście ją celująco. To dopiero początek Waszej służby i przed Wami stoją kolejne wyzwania. Musicie być przygotowani na to, że dalsze treningi – być może jeszcze cięższe – spowodują, że to co dziś wydaje Wam się trudne za kilka miesięcy będzie przychodzić z łatwością. Każde szkolenie da Wam poczucie pewności, ale także pokorę, gdy zdacie sobie sprawę jak wiele jeszcze musicie się nauczyć” – zaznaczył płk. Białas.
Wojska Obrony Terytorialnej jako piąty rodzaj sił zbrojnych, obok Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej oraz Wojsk Specjalnych powstały z początkiem 2017 roku.
WOT opiera swój potencjał na żołnierzach – ochotnikach. Dzięki temu, że szkolenia odbywają się głównie w dni wolne od pracy – WOT daje więc możliwość pogodzenia życia rodzinnego i zawodowego ze służbą.
Misją WOT jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności. W czasie pokoju to zadanie realizowane jest m.in. w formie przeciwdziałania i zwalczania skutków klęsk żywiołowych oraz prowadzenia działań ratowniczych w sytuacjach kryzysowych. W czasie wojny WOT będzie wsparciem wojsk operacyjnych w strefie działań bezpośrednich, a poza nią stanowić będzie siłę wiodącą.
13. Śląska Brygada Obrony Terytorialnej jest pierwszą brygadą, w której służą psy poszukiwawcze i w ramach której stworzono Grupę Poszukiwawczo – Ratowniczą, w skład której prócz psów i ich przewodników wchodzą planiści i nawigatorzy.
Reklama