W niedzielę w Oławie odbył się czwarty Zlot Pojazdów Zabytkowych. Wśród znakomitych aut i motocykli były niemal wszystkie marki w old school’owym, czy też historycznym wydaniu: Rolls Royce, Dodge, Mercedes, Jaguar, Porsche, Harley Davidson, Corvette, Ford, Fiat, BMW, Volkswagen, Citroen, Skoda, Trabant i wiele, wiele innych, w tym nasz rodzimy Polonez i ukochany Maluch. Na zlocie pojawiło się ponad 1400 pojazdów.
Impreza odbywa się ramach święta miasta, czyli tzw. Dni Koguta już po raz czwarty, to największy taki zlot w Polsce. Oprócz atrakcji dla widzów, były też konkursy i nagrody dla samych zlotowiczów.
Najpiękniejszym autem tegorocznego Zlotu był Fiat Tipo 520 z 1932 roku, a motorem – Harley Davidson, również z 1932 roku. W konkursie: „Najładniejszy pojazd z PRL-u” wygrała Nysa N59 z 1962 roku. Laur można było także wywalczyć w konkursie: „Kierowca, który pokonał najwięcej kilometrów przyjeżdżając na Zlot” Najdłuższą drogę – 12 tysięcy kilometrów, pokonał Daniel Rombel z Nowego Yorku, Chavroletem Camaro Coupe z 1969 roku. Natomiast z najdalsza przybyłym kierowcą z Polski był Włodzimierz Starykiewicz, który przejechał 600 km z Hrubieszowa, FSR Tarpan Pick Up z 1992 roku.
Wygrani w konkursie „Najciekawiej przebrany właściciel pojazdu”:
I miejsce – Państwo Majewscy (Citroen B12 Torpedo, Cabrio, rok 1926),
II miejsce – Ewa i Nina Naworol (Mercedes-Benz 280 SL Cabrio),
III miejsce Paulina Rudzka (Fiat 125p MILICJA)
Imprezę zakończył wspólny klakson – PARADA ULICAMI OŁAWY – która stanowiła oficjalne zakończenie zlotu. Wszystko uświetniły koncerty, wystawy oraz gry i zabawy.