W wywiadzie udzielonym dzisiaj rano w radiu RMF, minister Szumowski nie pozostawił najmniejszych złudzeń. Nie mamy co myśleć o beztroskich wakacjach w najbliższym czasie.
Epidemia potrwa rok, więc możemy zapomnieć o takich wakacjach, jakie znaliśmy do tej pory. Co więcej, prawdopodobnie letnie kolonie oraz obozy także będą musiały zostać odwołane. – stwierdził minister Szumowski.
Na świecie, gdzie mamy temperatury znacznie wyższe, dużo słońca, wirus jest obecny, epidemia jest obecna. W związku z tym nie podejrzewam, żeby nagle czerwiec, lipiec miały zlikwidować epidemię. Będziemy się z nią borykać przez rok – tłumaczył minister.
Analizowanych jest kilka scenariuszy, bo trzeba pomyśleć o otwieraniu szkół. Póki co pozostają one zamknięte, ale ta sytuacja nie może trwać wiecznie. Być może szkoły będą otwierane w regionach gdzie jest najmniej zachorowań. Rozpatrywany jest też pomysł, aby do nauki powracały grupy dzieci w wieku o najmniejszym ryzyku zachorowania.
Do tego trzeba zgromadzić wiedzę na temat kto jest odporny, a kto nie. I takie dane są podobno gromadzone. Ten proces nazywa się immunizacją.