Młody mistrz wędki

0
Reklama

W slangu dziennikarzy sportowych o klubach , które szkolą młodzież mówi się, że dbają o swój narybek. Zastanawiałem się jak to zabrzmi, kiedy przychodzi pisać o młodym wędkarzu.

W slangu dziennikarzy sportowych o klubach , które szkolą młodzież mówi się, że dbają o swój narybek. Zastanawiałem się jak to zabrzmi, kiedy przychodzi pisać o młodym wędkarzu. Dobry klub wędkarski, a właściwie koło wędkarskie o taki narybek musi dbać podwójnie. Zarówno w sensie dosłownym- bo przecież po to by z powodzeniem zarzucić wędkę , to wcześniej akwen należy zarybić i czynność tę powtarzać regularnie nie zapominając o dokarmianiu. Z kolei aby hobby i sport przechodziło z pokolenia na pokolenie należy dbać o „narybek” w postaci młodych wędkarzy. Klub wędkarski  „Ikra” działający przy  kole PZW w Grodkowie    prowadzi bardzo rozwiniętą działalność wśród młodzieży. Najlepszym tego przykładem jest Łukasz Gluza. Na co dzień uczeń Publicznego Gimnazjum Nr2 w Grodkowie , a w wolnych chwilach pasjonat wędkarstwa. W roku 2008 Łukasz startował  w 25 zawodach zajmując 21 razy miejsce na podium. Regularność naprawdę godna pozazdroszczenia. Co to były za podia ? Największy sukces , to  I miejsce w Pucharze Zarządu Okręgu w Opolu . Była to impreza składająca się z 6 startów i to osiągnięcie pozwoliło Łukaszowi na zdobycie tytułu WęDKARZA 2008 ROKU w kategorii KADET . W maju Łukasz został Mistrzem Województwa w III -ich Mistrzostwach Województwa Opolskiego Gimnazjów  w Wędkarstwie Spławikowym.

Na koncie ma też tytuł Wicemistrza Województwa w Indywidualnych Mistrzostwach Spławikowych Okręgu Opolskiego. W grodkowskim kole IKRA  Łukasz ma już za rok 2008 zapewniony tytuł Mistrza Koła , zwyciężył również w klasyfikacji GRAND PRIX 2008 koła w kategorii KADET, ma też na swoim koncie tytuł Mistrza Klubu. Trzeba przyznać, że jak na jednego chłopca , to całkiem spora i imponująca liczba osiągnięć i tytułów. Gdyby zapytać Łukasza, jak to robi. Odpowiada , że ma niepisany układ z rybami. One pozwalają mu się często łapać, a on za to zawsze wpuszcza je z powrotem do wody. Jak powtarza nigdy nie przynosi ryb do domu. Podkreśla, że w tym sporcie nie o to chodzi ! Jak mi powiedział wędkarstwo spławikowe ( a w takim się specjalizuje) – to drogi sport. Zarząd koła chętnie inwestuje w Łukasza , a ten się odwdzięcza dobrymi startami. Łukasz wyróżnia tu szczególnie sponsorującego młodych wędkarzy Pana Krzysztofa Owsińskiego. To dzięki Panu Krzysztofowi możliwe są wyjazdy, udziały w zawodach sporej liczby młodych wędkarzy.Kiedy miałem kilkakrotnie okazję obserwować zawody zadziwiła mnie jeszcze jedna rzecz- spora ilość dziewczyn i to w różnym wieku, które z wielkim znawstwem czyniły na stanowisku wszystko to, co należy robić aby stawić czoła rybie .  Jak sie więc okazuje grodkowski sport to nie tylko piłkarze ręczni, piłkarze nożni, karatecy ale też spora liczba młodych utalentowanych wędkarzy z Łukaszem Gluzą na czele.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

J.Rzepkowski

Reklama