W wielu przychodniach nie milkną sygnały telefonów. Pacjenci nie mają łatwego zadania, aby skontaktować się z lekarzem. Wszystko przez ograniczoną działalność POZ-tów, w związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego dla całego kraju.
Od poniedziałku (16.03), wstrzymywane są m.in. zabiegi fizjoterapeutyczne. Wizyty pacjentów u lekarzy pierwszego kontaktu są niemożliwe jeśli taka konsultacja nie wymaga bezpośredniej obecności. Przyjmowani są pacjenci tylko w uzasadnionych przypadkach, a o tym decyduje lekarz. Porady i przepisywanie recept odbywa się jedynie telefonicznie.
– Miałam ogromny problem z dodzwonieniem się do przychodni. Za pierwszym razem było zajęte, później udało się mi dodzwonić do lekarza, ale połączenie zostało przerwane! Za kolejnym razem odbyło się już bez problemów. Konsultacja odbyła się przez telefon. Po przeprowadzonym wywiadzie i pytaniach „co się dzieje? jakie ma pani objawy?”, recepta była zbędna, bo lekarstwa przeciwbólowe mam już w domu. Otrzymałam jedynie zwolnienie lekarskie. Długo czekałam, ale miałam tego świadomość, że będzie dużo telefonów do przychodni – mówi jedna z pacjentek z Grodkowa.
Nie inaczej jest w brzeskich POZ-tach, jednak należy zrozumieć, że takie restrykcje zostały wprowadzone ze względu na bezpieczeństwo nie tylko pacjentów.
– Te ograniczenia zostały wprowadzone ze względu na bezpieczeństwo pacjentów oraz lekarzy. Sytuacja jest nadzwyczajna, dlatego zwracamy się z prośbą o wyrozumiałość i cierpliwość. Jeśli nie będziemy przestrzegali zaleceń, to za chwilę może okazać się, że lekarze zostaną zarażeni i nie będzie komu nawet udzielić porady przez telefon – tłumaczy przedstawiciel brzeskiej przychodni Ars-Med.
Przypomnijmy, że w razie pojawienia się symptomów zarażenia koronawirusem, w pierwszej kolejności należy powiadomić placówkę Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Pracownicy brzeskiego sanepidu dostępni są pod numerem tel 77 444 18 50, a w nagłych przypadkach pod telefonem alarmowym 793 832 257.